Takie piekła mama Bogdana jak On i siostra byli całkiem mali i trochę więksi też.
Wypróbowałam przepis i powiem że tak przyrządzone placki są mega chrupiące i dużo zdrowsze, lżejsze niż tradycyjne.
Zajrzyjcie do Bogdana na stronę Polskie Zabytki, naprawdę warto.
Tymczasem zajmijmy się plackami, już dawno tak pysznych nie zajadałam.
Ziemniaczane placki z amarantusem.
Składniki:
- 4 dość spore ziemniaki
- 1 nieduża cebula
- pieprz czarny
- sól morska
- 1 jajo
- 1/2 łyżeczki cukru trzcinowego
- 1 pełna łyżka amarantusa - ziarenka
- 1 niepełna łyżka mąki pszennej
- olej do smażenia
- cukier trzcinowy do podania
Przygotowanie placków z amarantusem:
- Ziemniaki obrałam ze skórki i starłam na tarce o drobnych oczkach.
- Tak samo postąpiłam z cebulą.
- Do masy dodałam łyżkę amarantusa, wbiłam jajo, doprawiłam do smaku solą i pieprzem, dodałam cukier do ciasta - placki są wtedy bardziej chrupiące.
- Na koniec dodałam mąkę, wymieszałam.
- Do ciasta użyłam ziarenek amarantusa , nie dodawajcie przypadkiem amarantusa ekspandowanego bo rozmięknie i placki nie będą smaczne.
- Na rozgrzany tłuszcz - wlejcie go sporo - nakładałam po 2 łyżki masy ziemniaczanej i smażyłam z obu stron placki na złoty kolor.
- Osączałam je potem na ręczniku papierowym.
- Podałam z cukrem trzcinowym.
Smacznego.
Przepis rodzinny Bogdana.
"Podróże małe i duże"
Zabytkowy dwór w Bełdowie |
4 komentarze
Wszystko fajnie, ale ja nie jadam z cukrem. Same, albo ze śmiatanką lub po cygański. Pozdrawiam i smacznego.
OdpowiedzUsuńNo to jedz same, nie psuj tego smaku śmietanką.
UsuńWidzisz jak różne są smaki w naszym kraju. Jedni tak, drudzy tak hi hi.
OdpowiedzUsuńHa ha , no to prawda, niech każdy je jak mu pasuje i smakuje.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.