Chleb jest wilgotny, aromatyczny i pyszny.
Idealnie nadaje się sam na śniadanie, z pastą, serkiem czy jako dodatek do zupy krem.
Polecam gorąco.
Paprykowy chleb z Włoch.
Składniki: keksówka 26 x 12 cm
- 1 czerwona papryka
- 1 żółta papryka
- 2 świeże gałązki rozmarynu
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 7 g suchych drożdży
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego
- 300 ml letniej wody
- 450 g mąki pszennej T 650
- 1 łyżeczka soli
Przygotowanie chleba paprykowego:
- Papryki przekroiłam wzdłuż na połowy, ułożyłam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia przecięta stroną do dołu, skropiłam je oliwą i piekłam w piekarniku nagrzanym do 200 C z opcją grzania góra/dół przez 20 minut aż skórka sczerniała.
- Przełożyłam wtedy papryki do pojemnika z pokrywą aby skórka odparzyła się na około 15 minut.
- Potem obrałam ją ze skórki a paprykę pokroiłam w paski.
- Drożdże wymieszałam z cukrem, wlałam 100 ml wody, wymieszałam i pozostawiłam na 15 minut do wyrośnięcia, aż mieszanina zaczęła się pienić.
- Rozmaryn umyłam i osuszyłam, zerwałam i posiekałam igiełki.
- Mąkę i sól wsypałam do misy robota, dodałam wyrośnięte drożdże, resztę wody, igiełki rozmarynu i wyrobiłam mieszankę na jednolite ciasto.
- Wyrabiałam ciasto mieszadłem hakowym jeszcze 5 minut.
- Przykryłam miskę ściereczką i pozostawiłam na 30 minut do wyrośnięcia - ciasto podwoi swoją objętość.
- Wyrośnięte ciasto wyjęłam na blat podsypany mąką, zagniotłam delikatnie i podzieliłam na 3 części.
- Foremkę wysmarowałam masłem, wysypałam mąką.
- Każdy z kawałków ciasta rozwałkowałam na kształt foremki.
- Ułożyłam na dnie jeden pasek, na nim połowę porcji paseczków papryki, drugi kawałek i resztę papryki.
- Na wierzchu ułożyłam ciasto tak aby nie było widać papryki.
- Foremkę nakryłam folią spożywczą i pozostawiłam do wyrośnięcia na 30 - 45 minut.
- Ciasto urośnie do wysokości foremki.
- Piekłam chleb w piekarniku nagrzanym do 190 C z opcją grzania góra/dół przez 30 - 40 minut.
- Najlepiej smakuje ciepły, ale zimny też jest znakomity.
Smacznego.
Przepis kuchni włoskiej.
"Podróże małe i duże"
Ruiny zamku w Olsztynie - Jura Krakowsko - Częstochowska |
2 komentarze
Chleb paprykowy? Nigdy nie jadłam, więc może spróbuję? Wydaje mi się, że będzie smaczny.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
On jest znakomity, piecz i chwal się jak wyszedł, pozdrawiam.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.