niedziela, 9 września 2018

Kotlety z leszcza

Ryby uwielbiamy na wszelakie sposoby, czy to smażone, grillowane czy z patelni.
Tym razem leszcza, który ma dużo ości przerobiłam na kotlety.
Jeśli nawet zostanie jakaś mała ostka przy filetowaniu, wysmaży się ona na patelni.
Dlatego kotlety to bezpieczna forma na ościste ryby.
Polecam bardzo zdrowe i pyszne kotlety.
Kotlety z leszcza.


                 Składniki:

  • 350 g płatu leszcza bez ości
  • 1 czerstwa bułka namoczona w wodzie
  • 1 mała szalotka
  • sól morska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 2 ząbki czosnku
  • 1/2 pęczka koperku
  • 2 - 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 2 łyżki bułki tartej + do panierowania
  • 1 jajo
  • olej do smażenia


                        Przygotowanie:

  • Namoczyłam czerstwą bułeczkę w wodzie.
  • Wyfiletowałam rybę, wyjęłam wszystkie ostki, zostawiłam skórę, pokroiłam na kawałki.
  • Obrałam cebulkę i czosnek, pokroiłam w plastry.
  • Posiekałam koperek i natkę.
  • Do misy malaksera włożyłam kawałki ryby, odciśniętą z wody namoczoną bułkę, szalotkę i czosnek.
  • Zmiksowałam wszystko na gładką masę, można przepuścić rybę z szalotką, czosnkiem i bułką przez maszynkę do mielenia mięsa.
  • Do masy rybnej wbiłam jajo, dodałam posiekane zioła, 2 łyżki bułki tartej, sól i pierz, wymieszałam i odstawiłam na 10 minut.
  • Potem ulepiłam kotlety, panierowałam je w bułce tartej i smażyłam na rozgrzanym oleju.
  • Smażyłam z obu stron na złoty kolor na średnim ogniu.
  • Usmażone kotlety osączyłam z nadmiaru oleju na ręczniku papierowym.
  • Podałam z surówką.

Smacznego.
Autor przepisu: Dorota Owczarek
                                                "Podróże małe i duże"
Kwietna, majowa łąka

2 komentarze

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger