Chleb przedstawiła nam Ola z bloga Cztery fajery i tutaj cytuję jej słowa:
"Chleb żytni razowy radziwiłłowski na zakwasie został wpisany przez Ministerstwo Rolnictwa na listę produktów tradycyjnych województwa mazowieckiego.
To chleb z mąki pełnoziarnistej (razowej) bez domieszki jakiejkolwiek innej mąki. Dzięki temu długo zachowuje świeżość i nie wysycha tak szybko jak chleby pszenne. Piękny ciemny kolor zawdzięcza dodatkowi melasy lub słodu, który zaczęto stosować dopiero w XX wieku.
Jak na prawdziwy wiejski chleb przystało, chleb żytni razowy radziwiłłowski na zakwasie, składa się tylko z czterech składników mąki, wody, soli i ewentualnie melasy. Nic więcej i nic mniej. Ta stara pochodząca jeszcze z połowy XIX wieku receptura była przekazywana z pokolenia na pokolenie. Taki właśnie chleb żytni razowy 100% piekła na dworze Radziwiłłów, p. Lilianna - prababcia p. Dariusza Marcinowskiego", z którym rozmawiała Ola.
Wrzesień to ostatni miesiąc gdzie mogę założyć kieckę i nie zmarznę więc korzystam z tego przywileju do woli, bo niedługo to się skończy.
Choć ranki bywają już chłodne, dni są ciepłe i można wygrzewać się w promieniach słonecznych.
W takiej atmosferze upieczenie chleba radziwiłłowskiego było prawdziwą przyjemnością.
Chleb jest rewelacyjny, miękki w środku, chrupiąca skórka, sprężyste i ciągle świeże wnętrze sprawia że chleb może poleżeć dłużej niż inne chlebki, polecam.
Razowy chleb żytni radziwiłłowski.
Składniki: keksówka 20 x 10 cm
Zaczyn:
- 80 g wody
- 80 g mąki żytniej typ 2000
- 50 g zakwasu żytniego
Chleb właściwy:
- cały zaczyn który przygotowaliśmy - 210 g
- 200 g wody
- 210 g mąki żytniej T 2000
- 15 g melasy - zamiast melasy można dodać 15 g słodu żytniego lub jęczmiennego
- 1 łyżeczka soli
Przygotowanie zaczynu na chleb:
- Wszystkie składniki na zaczyn włożyłam do miski i dobrze wymieszałam.
- Miskę nakryłam folią spożywczą i pozostawiłam na blacie kuchennym na 12 godzin.
Przygotowanie chleba:
- Do wyrośniętego zaczynu wlałam wodę, dodałam melasę, sól i wymieszałam dokładnie.
- Teraz dodałam mąkę i jeszcze raz wymieszałam do połączenia składników.
- Foremkę - małą keksówkę - wysmarowałam masłem i wysypałam mąką żytnią razową T 2000 i przełożyłam do niej ciasto.
- Nakryłam formę ściereczką i odstawiłam w ciepłe miejsce - słoneczny parapet - na 4 - 5 godzin do wyrośnięcia.
- Po tym czasie ciasto wyrosnąć powinno do brzegów foremki, jeśli jeszcze nie urosło, zostawcie je na dłużej.
- Piekarnik nagrzałam do 230 C z opcją grzania góra/dół.
- Piekłam chleb przez 15 minut, po czym obniżyłam temperaturę do 200 C z termoobiegiem, wyjęłam podpieczony chleb z formy i dopiekałam na blaszce przez 45 - 55 minut.
- Upieczony chleb postukany od spodu wydaje głuchy odgłos, zostawiłam go na kratce do całkowitego wystudzenia.
Smacznego.
"Podróże małe i duże"
Śladków Mały |
Jeśli ktoś ma ochotę wypocząć i naładować baterie zapraszam do Państwa Michalskich w świętokrzyskie do Śladkowa Małego.
Ich "Domek na Wzgórzu" przyjmuje gości przez cały rok.
Chleb żytni razowy radziwiłłowski na zakwasie na blogach:
Akacjowy blog – klik!
Codziennik kuchenny – klik!
Konwalie w kuchni – klik!
Kuchennymi drzwiami – klik!
Kuchnia Gucia – klik!
Moje małe czarowanie – klik!
Ogrody Babilonu – klik!
Proste potrawy – klik!
Stare Gary – klik!
Weekendy w domu i ogrodzie – klik!
W poszukiwaniu slow life – klik!
Akacjowy blog – klik!
Codziennik kuchenny – klik!
Konwalie w kuchni – klik!
Kuchennymi drzwiami – klik!
Kuchnia Gucia – klik!
Moje małe czarowanie – klik!
Ogrody Babilonu – klik!
Proste potrawy – klik!
Stare Gary – klik!
Weekendy w domu i ogrodzie – klik!
W poszukiwaniu slow life – klik!
14 komentarze
Wow!Piękny!
OdpowiedzUsuńI taki wypieczony.
Pozdrawiam i dziękuję za wspólne pieczenie.
Dziękuję Aniu.
UsuńPiękny razowiec. Dziękuję Dorotko za wspólne wrześniowe wypiekanie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu.
UsuńPiękny bocheneczek, Dziękuje za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Urszulo.
UsuńTen chleb wspaniale pachnie i smakuje!
OdpowiedzUsuńDziękuję za rozgrzewający wspólny czas przy piekarniku!
I mnie było miło Kamilo.
UsuńDorotko-piękni Ci wyszedł :) Dziękuję za wspólne wypiekanie, pozdrawiam serdecznie M
OdpowiedzUsuńGocha mnie też było bardzo miło.
UsuńPięknie Ci się upiekł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas i do następnej piekarni!
I ja pięknie dziękuję.
UsuńIdealne wnętrze! Cudny.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas.:)
Dziękuję Magdo.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.