Nie wiem jak u Was, ale ja przerabiam nać marchewki, listki kalarepki, kalafiora, czy rzodkiewki na pesto, czasami dodaję do zupy, ryb i jest pysznie.
Dziś wymieszałam pesto z makaronem udon i danie wyszło przepyszne, zachęcam do spróbowania.
Makaron udon z jajem sadzonym i rzodkiewkowym pesto.
Składniki:
- 160 g makaronu Udon
- młode liście z 2 pęczków rzodkiewek
- 2 łyżki orzeszków ziemnych niesolonych
- 2 łyżki sera pecorino romano
- 1/8 szklanki oleju z orzechów pistacjowych
- szczypta soli morskiej
- sok z cytryny ok. 1 łyżki
- 2 jaja
- 1 łyżka masła
- kiełki lucerny
Przygotowanie:
- Makaron ugotowałam al'dente.
- Do pesto nadają się tylko młode i jędrne listki, starych nie używajcie.
- Listki rzodkiewki umyłam, osuszyłam i przełożyłam do misy malaksera.
- Dodałam orzeszki, starty ser, olej z pistacji, szczyptę soli i sok z cytryny i zmiksowałam na jednorodną masę.
- Wymieszałam pesto z makaronem.
- Jaja usmażyłam na maśle, posoliłam i oprószyłam pieprzem.
- Na talerzu posypałam danie kiełkami lucerny.
Smacznego.
Autor przepisu: Dorota Owczarek
"Podróże małe i duże"
W majowym lesie |
4 komentarze
Wygląda pysznie! Nigdy chyba nie wpadłabym na pomysł przyrządzenia takiego pesto! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i jest pyszne, wszystkie liście które mają jadalne korzenie, bulwy można tak przerabiać, nawet młodą nać marchewki. Na blogu jest pesto z liści marchewki, zapraszam.
UsuńBardzo lubię takie dania które można szybko przyrządzić:))to wygląda pysznie:))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTakie są najlepsze, mało pracy a efekt pysznego dania na talerzu, pozdrawiam.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.