U mnie dziś rolę bulguru spełniała kasza kuskus, efekt pysznej sałatki na stole.
Zachęcam do wykorzystania przepisu.
Tabbouleh - sałatka z Libanu.
- 1 szklanka ugotowanej kaszy kuskus
- 1/2 zielonego ogórka wężowego
- 1 średni pomidor
- 1 dymka ze szczypiorem
- 1 żółta papryczka chili
- 1/2 pęczka natki pietruszki
- 1/2 pęczka drobnego szczypiorku
- sok z 1/2 cytryny
- 2 łyżki oliwy
- sól morska do smaku
- 3 gałązki mięty
Przygotowanie sałatki:
- Do dużej miski wsypałam ugotowaną kaszę kuskus.
- Szczypiorek, listki mięty i natkę pietruszki umyłam, osuszyłam i posiekałam.
- Posiekałam drobno papryczkę chili, bez pestek.
- Ogórka umyłam i wraz ze skórką pokroiłam w drobną kostkę.
- Pomidora sparzyłam i obrałam ze skórki, pokroiłam w drobną kostkę.
- Wszystko skropiłam sokiem z cytryny, polałam oliwą, dodałam soli i wymieszałam dokładnie.
- Wstawiłam sałatkę do lodówki aby się schłodziła.
Przepis kuchni libańskiej.
"Podróże małe i duże"
Wiosna była piękna tego roku - majowa zieleń |
4 komentarze
Wygląda apetycznie! ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuje Kasiu.
UsuńDawno nie jadłam, a to takie pyszne danie!
OdpowiedzUsuń:)
To prawda, musisz nadrobić Kasiu.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.