Dziś możemy sami zrobić sobie taki napój - kompot babciny i cieszyć się smakiem i aromatem owoców sezonowych.
Dziś królują wiśnie, kupiłam na straganie od pana który mówił że tego roku są bardzo wcześnie i do tego mega słodkie, pyszne.
Część zjadłam od razu a resztę przerobiłam między innymi na kompot.
Napój wiśniowo - miętowy jak u babci.
Składniki:
- 200 g świeżych wiśni
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 1 litr wody
- gałązka mięty
Wiśnie umyłam osuszyłam i wydrylowałam.
Włożyłam je do garnka, wsypałam cukier, dodałam wodę i gałązkę mięty i gotowałam 5 minut.
Przelałam do dzbanka i popijamy.
Wolicie ciepły czy zimny?
Smacznego.
Pomysł własny.
"Podróże małe i duże"
Stawy w Konstantynowie Łódzkim |
1 komentarze
Ale łatwe do zrobienia! muszę spróbowac .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.