Karmi się nim cała Afryka, pół Ameryki i pół Azji, napisałam to oczywiście w przenośni ale większość ludu na świecie zajda pożywny i smaczny maniok.
Tym razem wykorzystałam go w przepysznej potrawce z kiełbasą.
Danie jest sycące i idealne na spotkania z przyjaciółmi w ten majowy dzionek, polecam.
Potrawka z manioku.
- 1 korzeń manioku ok. 800 g
- 2 laski kiełbasy ulubionej - ok. 500 g
- 1 duża cebula różowa lub inna
- 1 duża cebula biała czosnkowa
- 1 łyżeczka curry
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1 szczypta kozieradki
- sól morska
- kilka łyżek wody z gotowania manioku
- pęczek koperku
- 2 łyżki oleju
Przygotowanie:
- Obrałam maniok i pokroiłam go w dużą kostkę, gotowałam go w osolonej wodzie ok. 15 minut, odcedziłam a trochę - ok. 1/2 szklanki - wody z gotowania zostawiłam.
- Kiełbasę pokroiłam w plastry, obie cebule w piórka.
- Na patelni rozgrzałam olej i podsmażałam najpierw cebulę a potem dodałam kiełbasę.
- Smażyłam 5 minut, po czym dodałam koncentrat pomidorowy, smażyłam minutę i dodałam resztę przypraw, podlałam kilkoma łyżkami wody i dusiłam 3 minuty.
- Na koniec dodałam ugotowany maniok, posiekany koperek, wymieszałam, zagotowałam i potrawka gotowa.
- Jest pyszna.
Smacznego.
Autor: Dorota Owczarek
"Podróże małe i duże"
Nadmorski zachód słońca - Jastrzębia Góra |
2 komentarze
Bardzo interesująca potrawa i chętnie chciałabym wypróbować przepis,lecz nie wiem gdzie można kupic korzeń manioku?
OdpowiedzUsuńZofio, korzeń manioku można nabyć w Kuchniach świata lub w Lidlu, Auchan czy Tesco.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.