Jednym słowem pasta do wszystkiego, na śniadanie, obiad i kolację.
Zapach przypomina pachnące latem pomidory z krzaczka, dojrzewające w słońcu.
Rozmarzyłam się i lata mi się zachciało, już coraz bliżej.
Polecam zróbcie sobie pastę z pomidorów i jabłek.
Pasta z jabłka, suszonych pomidorów i maku.
Składniki:
- 2 czubate łyżki maku
- 1 duże jabłko ok. 200 g
- 200 g suszonych pomidorów z oleju
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1/2 pęczka natki pietruszki
- sól morska
- pieprz czarny
Mak wsypałam na sito, przelałam wrzątkiem i pozostawiłam aż całkiem ociekł.
Umyłam, osuszyłam i posiekałam natkę pietruszki.
Jabłko pokroiłam w kostkę i skropiłam sokiem z cytryny.
Odcedziłam pomidory od oleju.
Wszystkie składniki przełożyłam do pojemnika blendera i zmiksowałam na gładką pastę.
Na koniec dodałam osączony mak i wymieszałam szpatułką.
Pasta smakuje wybornie ciepła jak i na zimno.
Smacznego.
Przepis z archiwum.
"Podróże małe i duże"
Słoneczna łąka |
Uwielbiam lato a Wy?
4 komentarze
Ciągle mnie zadziwia jak łączysz różne składniki o których bym nie pomyślała:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię eksperymentować i łaczyć składniki które nie powinny do siebie pasować, wychodzą pyszne dania.
UsuńCiekawe i oryginalne połączenie. Chętnie bym spróbował takiej pasty :)
OdpowiedzUsuńNic trudnego, wystarczy zrobić i smakować, pozdrawiam.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.