Jeszcze cieplutka, całkiem nowa książka Macieja Siembiedy autora drugiej po "444" powieści historyczno - kryminalnej.
Diamenty, naziści i tajne zlecenie z Jad Waszem.
Diamenty są wieczne tak samo jak zgubna żądza ich posiadania.
Książkę recenzuję dzięki uprzejmości Wydawnictwa Wielka Litera.
Na początku napiszę że nie przepadam za powieściami historycznymi, uwielbiam natomiast kryminały i dlatego sięgnęłam po książkę z lekką niechęcią, i jakże duże było moje zaskoczenie gdy książka wciągnęła mnie szybciutko i jeszcze szybciej ją skończyłam, warto było ją przeczytać, ale zacznijmy od początku.
Prokurator Jakub Kania błyskotliwy śledczy IPN - u, działa z rozmachem i nie gardzi towarzystwem pięknej kobiety.
Jakub Kania, były prokurator IPN, otrzymuje od Instytutu Pamięci Jad Waszem w Jerozolimie zlecenie odnalezienia miejsca pochówku holenderskich Żydów zamordowanych w niewielkim obozie koncentracyjnym na Górze św. Anny.
Tyle że miejscem ich pochówku nagle wydaje się interesować pół Europy, a dla większości poszukujących go grup nie ma znaczenia, czy będą go szukać po trupach.
Nad nieodkrytą mogiłą krzyżują się interesy tajemniczej grupy holenderskich jubilerów, wysłanników z Jerozolimy, byłego Agenta KGB, zagorzałej neonazistki, polskiego ABW i skorumpowanego policjanta z Trójmiasta.
Do czego naprawdę wykorzystywała więźniów organizacja Schmelt, której założyciel - jeśli wierzyć zachowanym aktom jego zgonu - umierał trzy razy?
Co kryje zbiorowy grób przy "Domku Maryi"? Tego dowie się ten kto dotrze na miejsce pierwszy.
Zaczyna się walka z czasem.
Kluczem do zagadki jest historia genialnego jubilera Dawida Schwartzmana, prowadząca czytelnika od przedwojennego Amsterdamu i Śląska lat czterdziestych, po dzisiejszą Jerozolimę i kawiarnie na warszawskim Powiślu.
W książce prokuratorowi Kani wsparcia "operacyjnego" udzieliła oficer ABW Teresa Barska, która poza tajemnicami państwowymi strzeże także sekretu zupełnie osobistego.
Siembieda zręcznie splata literacką fikcję z wydarzeniami prawdziwymi, których nie obawia się - ze szczyptą humoru - konfrontować z aktualną sytuacją polityczno - społeczną.
Książka Macieja Siembiedy to trzymający w napięciu do samego końca kryminał.
Maciej Siembieda - ur. 1961 r, pisarz i reportażysta, trzykrotny laureat "polskiego Pulitzera", czyli nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w kategorii reportaż.
O trzydziestu lat prowadzi dziennikarskie śledztwa historyczne.
W swoich powieściach zręcznie i z reporterską wnikliwością splata literacką fikcję z prawdziwymi wydarzeniami.
Polecam gorąco, naprawdę to był dobrze spędzony czas.
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.