Makowiec znalazłam u Olgi Smile i zapragnęłam go sobie zjeść.
Upiekłam i powiem że jest pyszny a mogą go zajadać wszyscy czyli alergicy, ciasto jest bez glutenu, bez jajek, bez masła, bez mleka krowiego, chyba że możecie jeść te składniki to dajcie zwykłe mleko, masło i budynie zwykłe.
Zapytacie zatem co w nim jest? dużo maku, rodzynki i żurawina a dalej dużo maku.
Polecam bo jest naprawdę pyszny.
Upieczcie go sobie na długi weekend, będzie super.
Makowiec tylko z samego maku.
Składniki: tortownica 18 - 20 cm
- 500 g mielonego maku
- 500 ml mleka sojowego lub ryżowego lub krowiego
- 200 g oleju kokosowego lub masła
- 60 g miodu lub melasy
- 60 g cukru trzcinowego ciemnego muscovado
- 100 g żurawiny
- 100 g rodzynków
- 1/2 łyżeczki soli
- skórka kandyzowana pomarańczowa - ja dałam startą z 2 pomarańczy
- 2 budynie bezglutenowe albo zwykłe śmietankowe
- aromat migdałowy
- 100 g gorzkiej czekolady
- 100 ml mleka sojowego lub ryżowego lub krowiego
Do garnka wlałam mleko, dodałam olej kokosowy, melasę i cukier muscovado, zagotowałam.
Dodałam mielony mak i gotowałam 5 minut ciągle mieszając.
Zestawiłam garnek z ognia, dodałam rodzynki i żurawinę, a także aromat migdałowy, wymieszałam, przykryłam garnek i pozostawiłam na 10 minut.
Jeśli masa jest bardzo gęsta dolejcie trochę mleka.
Teraz do masy dodałam proszek budyniowy i wymieszałam.
Przełożyłam masę do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i piekłam makowiec w piekarniku nagrzanym do 170 C z opcją grzania góra/dół przez 55 - 60 minut.
Makowiec po wystudzeniu wstawiłam na noc do lodówki.
Czekoladę roztopiłam w kąpieli wodnej, dodałam mleko i wymieszałam.
Przestudzoną polewą posmarowałam wierzch i brzegi makowca.
Smacznego.
Źródło.
"Podróże małe i duże"
Sikorka modraszka zwyczajna |
1 komentarze
Uwielbiam makowce. Twój wygląda przepysznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.