Nie, nie w kuchni, w całym domu pachnie obłędnie.
Koniecznie upieczcie sobie taki bochen, mało pracy, mnóstwo radości i warto eksperymentować aby potem zajadać pyszną pajdę chleba.
Sam smakuje obłędnie ale z białym serem i żurawiną jest obłędny, polecam.
Ja użyłam tutaj hiszpański ser Buelles, który zrobiłam sama i dojrzewał 10 miesięcy, ale zapach, mówię Wam, a Wy dajcie ulubiony pleśniowy.
Koneserzy sera wiedza o czym piszę, ha ha.
Chleb z serem pleśniowym.
Składniki:
- 500 g mąki pszennej chlebowej T 750
- 20 g świeżych drożdży
- 300 ml letniej wody
- 1 łyżeczka soli
- 1 płaska łyżeczka cukru trzcinowego
- 1 łyżka roztopionego masła
- 100 g startego sera pleśniowego - dałam hiszpański Buelles
- żółtko + 1 łyżka mleka do posmarowania
Roztopiłam i wystudziłam masło.
W 250 ml letniej wody, rozpuściłam drożdże, odstawiłam na 10 minut aby zaczęły pracować.
Do miski wsypałam mąki, dodałam sól i starty na tarce o grubych oczkach ser.
Potem dodałam masło, resztę wody i zaczyn drożdżowy.
Zagniotłam ciasto, jest elastyczne i bardzo plastyczne, szybko składniki się łączą.
Kulę ciasta zostawiłam na blacie, nakryłam miską i tak sobie rosło około 40 - 50 minut.
Wyrośnięte ciasto zagniotłam delikatnie, podzieliłam na połowę, z każdej zwinęłam wałek.
Wałki zrolowałam ze sobą w bochenek jak na zdjęciu.
Przełożyłam bochen na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, posmarowałam żółtkiem roztrzepanym z mlekiem.
Odstawiłam do ponownego wyrośnięcia na 30 minut.
Piekłam wyrośnięty chleb w piekarniku nagrzanym do 200 C z opcją grzania góra/dół przez 30 - 35 minut.
Upieczony chleb studziłam na kratce.
Chleb kroiłam po całkowitym wystudzeniu.
Smacznego.
Źródło.
"Podróże małe i duże"
Wspomnienie z sierpnia 2016 r |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.