Powinnam napisać jednak nie lubił śledzi bo od spróbowania tych śledzi bardzo je polubił.
Mało mi nie zabrakło, żeby popróbować.
Ale tak to z tym śledziami jest, albo się je kocha albo nienawidzi.
Ja kocham, Przemek pokochał a Ty lubisz, czy nie?
Na Wielkanoc będą jak znalazł, polecam.
Śledzie z curry i z ogórkiem konserwowym.
Składniki:
- 6 płatów śledziowych
- 6 ogórków konserwowych
- 1 spora cebula
- 1 pęczek koperku
- 1/2 szklanki oleju winogronowego
- 4 liście laurowe
- 5 - 6 ziaren ziela angielskiego
- 1/2 łyżeczki curry
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 2 łyżki miodu
- 1/4 szklanki octu jabłkowego
Przygotowanie śledzi:
- Śledzie namoczyłam w zimnej wodzie na 2 - 3 godziny.
- Zmieniłam wodę po połowie czasu.
- Odcedziłam i osuszyłam, pokroiłam na kawałki.
- Cebulę obrałam i pokroiłam w półplasterki.
- Zagotowałam w garnku ocet, liść laurowy, ziele angielskie, curry, kurkumę, miód i olej winogronowy, pozostawiłam do wystygnięcia.
- W misce wymieszałam kawałki śledzi, pokrojone po skosie plastry ogórków, cebulę i posiekany koperek.
- Potem przełożyłam wszystko do słoja.
- Zalałam całość zimną zalewą, zamknęłam słój i pozostawiłam na 2 - 3 dni w lodówce aby smaki się przegryzły.
Źródło.
"Podróże małe i duże"
Dolina Rospudy - rzeka Rospuda |
2 komentarze
Dorotko - przepis zapowiada się wspaniale. Na pewno z niego skorzystam. Wielkie dzięki. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę zdrowych i pełnych rodzinnego ciepła świąt. <3 :)
Cieszę się że przypadł Ci do gustu. Napisz potem czy smakowały? Tobie również spokojnych świąt.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.