Polecam te małe cuda bo są mega pyszne, szybko też znikają ale to ich zaleta a nie wada.
Są wilgotne i puszyste, polecam.
Pączki serowe na drożdżach.
Składniki:
- 2 i 1/2 szklanki mąki orkiszowej T 1850
- 350 g twarogu półtłustego
- 3 łyżki ksylitolu
- 2 duże jaja
- 1 żółtko
- 1/3 szklanki mleka
- 1 łyżka rozpuszczonego masła
- 30 g świeżych drożdży
- cukier puder do posypania
- olej do smażenia
Podgrzałam mleko, ma być letnie i wymieszałam z drożdżami, łyżką ksylitolu i łyżką mąki, nakryłam miseczkę ściereczką i odstawiłam na 10 minut.
Rozpuściłam i wystudziłam masło.
Ser przecisnęłam przez praskę do ziemniaków, nie trzeba mielić.
Jaja i żółtko wbiłam do miski, roztrzepałam z resztą ksylitolu, serem i rozpuszczonym masłem.
Następnie wsypałam mąkę i cały zaczyn i wyrobiłam rękoma ciasto.
Miskę nakryłam ściereczką i pozostawiłam do wyrastania na około godzinę.
Rozgrzałam olej bo smażymy pączusie w głębokim tłuszczu.
Z ciasta urywałam małe kawałki i robiłam z nich kulki wielkości orzecha włoskiego.
Pączki wkładałam do gorącego tłuszczu i smażyłam aż stały się rumiane.
Można sprawdzić patyczkiem czy już się usmażyły.
I tak do końca ciasta.
Wystudzone pączki posypałam cukrem pudrem.
Smacznego.
Autor przepisu: Dorota Owczarek
"Podróże małe i duże"
Nad jeziorem Białym w Augustowie |
2 komentarze
Pamiętam jak moja babcia robiła takie pączusie, są mega dobre!
OdpowiedzUsuńBabcie wiedzą co dobre.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.