Według staropolskiego przesądu jak w tłusty czwartek ktoś nie zje ani jednego pączka czy faworka temu w dalszym życiu nie będzie się wiodło.
Najpopularniejsze w tłusty czwartek są pączki i faworki.
Dziś przedstawiam przepis na faworki ze starej kuchni warszawskiej, jemy aby nam się wiodło.
Zmodyfikowałam go na własną nutę ale zarys pozostał ten sam.
Faworki tak smażone są leciutkie i szybko znikają.
Robi się je błyskawicznie, polecam.
Faworki na pianie z białek .
Składniki: góra faworków
- 9 białek
- 4 żółtka
- 2 łyżki ksylitolu lub cukru
- 3 - 3 i 1/2 szklanki mąki pszennej T 650
- olej + smalec do smażenia
- cukier puder do posypania
Ubić pianę z 4 białek, wsypać mąki tyle aby ciasto ugnieść i rozwałkować się dało.
Wlać rozbite z cukrem żółtka, wymieszać, rozwałkować niezbyt cienko, robić faworki i smażyć na gorącym smalcu.
- Przygotowanie:
- Białka o temperaturze pokojowej ubiłam ze szczyptą soli na sztywną pianę.
- Żółtka wraz z ksylitolem lub cukrem ubiłam na białą puszystą masę.
- Mąkę połączyłam z żółtkami a na koniec dodałam pianę i delikatnie zagniotłam ciasto.
- Mąki dodać tyle aby ciasto dało się zagnieść.
- Odstawiłam, przykryte miską na 10 minut aby ciasto odpoczęło.
- Potem rozwałkowałam podsypując mąką na cienki placek.
- Placek kroiłam w paski, potem w poprzek w długie romby, nacinałam radełkiem w środku i przewlekałam jeden koniec przez drugi.
- Część ciasta kroiłam w paski a potem w małe romby, miałam potem lekkie prażynki.
- Smażyłam na rozgrzanym tłuszczu - ja dałam pół na pół olej ze smalcem ale można dać tylko olej - aż się zrumieniły.
- Osączałam na ręczniku papierowym a po całkowitym wystygnięciu oprószyłam cukrem pudrem.
Smacznego.
Przepis z książki "Praktyczny kucharz warszawski" z 1926 roku.
Źródło.
"Podróże małe i duże"
"Jeszcze się tam żagiel bieli...."- Jastrzębia Góra |
8 komentarze
Bardzo lubię faworki:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Reniu.
UsuńSZkoda że tu wcześniej nie trafiłam wspaniały przepis zabieram ze sobą mimo że już po tłustym czwartku ,zapraszam na blog
OdpowiedzUsuńTe faworki można zajadać nie tylko w tłusty czwartek. Dzięki za zaproszenie.
UsuńWyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńTak tez smakują.
UsuńWyglądają bardzo smakowicie! Uwielbiam faworki, dlatego na pewno chętnie skorzystam z Twojego przepisu i kiedyś je zrobię :) Tymczasem zapraszam na https://www.perfectcake.com.pl/
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.