Jeśli napiszę że ta potrawa to lekarstwo to uwierzycie? pewnie nie ale pomidory są jak naturalne lekarstwo bo pilnują równowagi kwasowo - zasadowej w organizmie.
I nawet teraz mają więcej substancji dobrych niż złych w sobie.
Nawet te z puszki, jeśli świeże nie smakują tak jak trzeba.
Zajadamy panzanellę bo jest pyszna, zdrowa i pożywna.
Toskańska panzanella.
Składniki: 4 porcje
- 1 bakłażan
- 6 długich czerwonych pomidorów
- 4 kromki chleba żytniego na zakwasie
- 1 czerwona cebula
- 4 łyżki oliwy
- kolendra do posypania
Przygotowanie sałatki:
- Piekarnik rozgrzałam do 220 C z opcją grzania góra/dół.
- Bakłażana przekroiłam na połowę wzdłuż.
- Nacięłam miąższ w kratkę, skropiłam obficie oliwą i piekłam 15 minut na górnej półce piekarnika aby stał się złocisty i miękki.
- Na ostatnie 5 minut pieczenia ułożyłam na blaszce kromki chleba.
- Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia ułożyłam całe pomidory i piekłam je na dolnej półce również 15 minut.
- Pomidory i kromki chleba pokroiłam w dużą kostkę.
- W misce wymieszałam pomidory, grzanki i pokrojonego w kostkę bakłażana, a także pokrojoną w cienkie piórka czerwoną cebulę.
- Skropiłam danie oliwą, posoliłam i doprawiłam pieprzem.
- Posypałam listkami kolendry.
- Tak mało składników a tak pysznie.
Przepis kuchni toskańskiej wg Tomka Woźniaka.
"Podróże małe i duże"
Teatr Baj Pomorski w Toruniu |
Pan Jan Wilkowski prowadził konkursy dla dzieci, zwłaszcza podczas ferii zimowych, czekałam na nie i pamiętam jak rysowałam z każdego spektaklu obrazek, potem je wysyłałam na konkurs.
Wspomnienia wróciły.
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.