Placuszki pochodzą z Turcji i zajadane są nie tylko przez tureckich Żydów ale przez każdego chętnego.
Autor podaje aby użyć do placków buraka liściowego - boćwiny - ja takowego nie miałam i użyłam botwiny wraz z buraczkami.
Yotam proponuje także zamianę na szpinak jeśli buraka liściowego nie posiadacie.
Z botwiną są znakomite i polecam gorąco, jeśli natomiast użyjecie szpinaku należy zwiększyć porcję szpinaku o połowę i smażyć go chwilę na oliwie.
A teraz zabieramy się za zrobienie obiadu, zapraszam.
Botwinkowe placuszki.
Składniki:
- 400 g buraczków razem z liśćmi
- 1 łyżka oleju
- 30 g natki pietruszki
- 20 g świeżych listków kolendry
- 20 g koperku
- 1 i 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki cukru trzcinowego
- 3 łyżki mąki pszennej
- 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
- 2 średniej wielkości jaja
- 80 g pokruszonego sera fata
- 60 ml oliwy
- 1 cytryna
- sól morska
- czarny pieprz
Przygotowanie:
- Buraczki wraz z liśćmi umyłam, osuszyłam, buraczki starłam na tarce a liście posiekałam.
- Na patelni rozgrzałam olej i smażyłam buraczki razem z liśćmi aż zmiękły, jakieś 3 minuty.
- Do misy blendera włożyłam usmażone buraki i liście, koperek, kolendrę, natkę pietruszki, gałkę muszkatołową, mąkę, czosnek, jaja, sól i pieprz i zmiksowałam.
- Ja nie miksowałam na gładką pastę tylko aby w plackach zostało "coś na ząb".
- Na rozgrzanej oliwie smażyłam małe placuszki po 3 minuty z każdej strony.
- Osączałam placki na ręczniku papierowym.
- Podałam z pokruszoną fetą.
Przepis kuchni tureckiej.
"Podróże małe i duże"
Co tam w mchu piszczy? |
2 komentarze
Placuszki bardzo smacznie i ciekawie wyglądają:))ale ja jeszcze zauważyłam że są pięknie podane w otoczeni pięknych przedmiotów:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu. Pozdrawiam i ja.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.