Jest ona takim wynalazkiem że ubija się na sztywno tak jak białko a także idealnie ubija się na majonez.
Majonez tak ubity jest gęsty, znacznie zdrowszy od tradycyjnego i dlatego mimo iż nie jestem weganką ten majonez znacznie bardziej mi odpowiada.
Klika minut miksowania i majonez gotowy.
Potrzebne będą tylko odpowiednie składniki, które zakupicie w sklepach ze zdrową żywnością, lub w sklepie Vegepack.
Przepis znalazłam u Marty Dymek.
Majonez z aquafaby - wody z ciecierzycy.
- 1/2 szklanki aquafaby - 125 ml
- 1 łyżeczka płatków drożdżowych
- 2 łyżeczki octu jabłkowego lub soku z cytryny
- 3/4 łyżeczki musztardy - ulubionej
- 1/2 łyżeczki czarnej soli kala namak lub ostatecznie zwykłej
- 1/4 łyżeczki syropu klonowego lub miodu
- 11/4 - 2 szklanki oleju rzepakowego
- Do wysokiego naczynia wlałam schłodzoną w lodówce aquafabę, dodałam płatki drożdżowe, ocet, musztardę, sól i blendowałam 2 - 3 minuty aż składniki dobrze się spieniły.
- Teraz do pojemnika wlałam na początek 1 i 1/4 szklanki oleju, strużką, od razu i miksowałam aż majonez nabrał gęstości.
- Jeśli jest za rzadki dodałam jeszcze oleju i miksowałam do oczekiwanej gęstości.
- Wysokie naczynie podczas miksowania jest bardzo ważne, tak pisze Marta a ja jej wierzę gdyż w miseczce lub płaskim naczyniu aquafaba ubija się 3 razy dłużej.
- Majonez przelałam do słoiczków i wstawiłam do lodówki.
- W lodówce gęstnieje, może postać około 10 dni.
Źródło.
"Podróże małe i duże"
Czubajka gwiaździsta |
Chyba że nie znacie czubajek, wtedy zostawcie je w lesie.
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.