Robiłam już nalewki z pestek jabłek, pestek jabłek i pigwowca a dziś przyszedł czas na ten przepis.
Nalewka jest słodka, o migdałowym smaku i jest wybornym trunkiem.
Wartym wypróbowania.
Pestki pigwowca wydrążałam we wrześniu z owoców i lekko przesuszyłam, nie wydzielają wówczas tyle śluzu.
Pestkówka z pestek pigwowca japońskiego z miętą.
Składniki:
- 1 szklanka pestek z pigwowca japońskiego
- 3 gałązki mięty
- 250 g cukru
- 250 ml wody
- 250 ml spirytusu 70 %
Z wody i cukru zrobiłam syrop, zagotowałam, rozpuściłam cukier, wyłączyłam ogień i wystudziłam.
Pestki jak już wcześniej pisałam, wydrążyłam
z owoców pigwowca i lekko przesuszyłam.
Do słoja wsypałam pestki, dodałam syrop, gałązki mięty i spirytus, wymieszałam.
Odstawiłam nalewkę na 4 tygodnie.
Potem odcedziłam nalewkę od owoców.
Przefiltrowałam nalewkę i zlałam do butelek.
Odstawiłam na minimum miesiąc aby nalewka dojrzała.
Potem to już tylko delektować się smakiem.
Na zdrowie!
Przepis własny.
"Podróże małe i duże"
Spacer wśród kolorów |
Potem było gorzej, brak słońca, notoryczny brak słońca, cieszmy się zatem kolorami pięknej jesieni na zdjęciach.
2 komentarze
Nalewka na pewno cudna w smaku..lubię takie różne mikstury:):)
OdpowiedzUsuńA dziś życzenia Szczęśliwego Nowego Roku składam:)
Dziękuję i ja również życzę szczęścia w Nowym Roku.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.