Przepis będzie jak znalazł na przyszły sezon gdy pigwowiec znowu obrodzi.
Nalewka ma głęboki, lekko cierpki smak i jest wyborna.
Jeszcze dojrzewa a już smakuje bardzo dobrze.
Nalewki owocowe mają to do siebie że im dłużej stoją tym są smaczniejsze, mają głęboki owocowy smak, warto więc je wynieść do piwnicy i zapomnieć na rok czy dwa a potem poczęstować gości pysznym trunkiem.
Nalewka z owoców pigwowca japońskiego z miętą.
Składniki:
- 1500 g owoców pigwowca japońskiego
- 600 g cukru
- 500 ml wody
- 1000 ml spirytusu 70 %
- 150 g miodu wielokwiatowego
- 5 dużych gałązek mięty - miałam czekoladową
Przygotowanie nalewki:
- Owoce umyłam,
- osuszyłam, przekroiłam na ćwiartki i wydrążyłam pestki.
- Będą potrzebne do pestkówki.
- Owoce pokroiłam w plasterki, nie jest to łatwe bo są twarde ale uda się na pewno.
- Wrzuciłam owoce do słoja, zasypałam cukrem,
- dodałam miód - jeśli jest twardy wystarczy go delikatnie podgrzać - zamknęłam słój i pozostawiłam na 5 dni.
- Codziennie potrząsałam słojem aby cukier i miód się rozpuściły a pigwowiec puścił sok.
- Spirytus rozcieńczyłam wodą i wlałam do słoja, wymieszałam, zakręciłam i pozostawiłam na 5 - 6 tygodni.
- Po tym czasie zlałam nalewkę z nad owoców, przefiltrowałam do butelek i pozostawiłam do dojrzewania.
- Minimum nalewka musi dojrzewać 3 miesiące ale im dłużej tym ma ciekawszy smak.
Przepis własny.
"Podróże małe i duże"
W listopadowym lesie |
6 komentarze
Musi być pyszna:)))szkoda że ja dostaję strasznego bólu głowy nawet po najmniejszej odrobinie alkoholu:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTak mi przykro Reniu ale domownikom możesz zrobić.
UsuńJeszcze nie piłem nalewki z pigwy, jak znów będzie sezon na pigwę to muszę zrobić.
OdpowiedzUsuńJaka szkoda a taka pyszna jest no nie sklepie z alkoholem?
UsuńNalewka z pigwy to idealny alkohol na jesień i zimę.
OdpowiedzUsuńTo prawda w minimalnych ilościach oczywiście.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.