Tym razem całkiem zwyczajnie smażyłam je na maśle a potem polałam karmelizowanym czosnkiem.
Zwyczajnie to może brzmi ale danie jest nadzwyczajne, aromatyczne i chrupiące rydze smakują jak największe delicje, polecam gorąco.
Ja rydze kupuję na targu, w moich lasach rydzów brak.
Rydze smażone na maśle z karmelizowanym czosnkiem.
- 500 g świeżych rydzów
- ok. 200 g masła
- 2 łyżki oleju
- sól morska
- 3 ząbki czosnku
- 2 jaja
Przygotowanie rydzów:
- Rydze umyłam, oczyszczając je z piachu i ściółki.
- Osuszyłam na ręczniku papierowym bardzo dokładnie inaczej będą pryskać na patelni.
- Roztrzepałam w misce jaja.
- Na patelni rozgrzałam łyżkę masła i odrobinę oleju aby masło potem się nie paliło.
- Rydze zanurzałam w rozbełtanym jaju i smażyłam najpierw blaszkami do góry, soląc lekko na patelni.
- Jak się ładnie zrumieniły przewróciłam je na drugą stronę i dosmażałam.
- Na patelnię wkładajcie tylko tyle rydzów aby nie miały za ciasno bo zamiast smażyć będą się dusiły a nie o to tu chodzi.
- I tak z każdą następną porcją grzybów.
- Za każdym razem wycierałam patelnię do sucha aby masło się nie paliło.
- Na drugiej patelni rozgrzałam 2 łyżki masła, dodałam przeciśnięty przez praskę czosnek i króciutko, jakąś minutę smażyłam.
- Czosnek się wtedy ładnie karmelizuje ale nie jest gorzki.
- Na talerzu rozłożyłam kapelusze grzybów, polałam karmelizowanym czosnkiem.
- Podałam z pajdą chleba, pyszne danie.
Smacznego.
Przepis własny.
"Podróże małe i duże"
Owocujący chrobotek |
4 komentarze
Świetny pomysł, muszę przyznać, że nigdy jeszcze takich nie jadłam :P
OdpowiedzUsuńSą wyjątkowo pyszne, polecam
UsuńUwielbiam je:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie Reniu.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.