Mało czasu miałam i stąd to błyskawiczne ciasto powstało.
Zamieszałam, dodałam jabłko, wstawiłam do piekarnika, szybko?
Jasne że szybko a efekt obłędny, pyszne ciasto do kawy czy herbaty na stole.
Kokosowy jabłecznik.
Składniki: keksówka 14 x 24
- 1 szklanka mąki pszennej T 650
- 1 szklanka mąki kokosowej
- 2 jaja
- 1/3 szklanki ksylitolu lub cukru trzcinowego
- 1/3 szklanki oleju
- 200 ml jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka proszku waniliowego lub 1 łyżka cukru waniliowego
- 1 duże jabłko - miałam szarą renetę
- 30 g oleju rzepakowego
- 30 g ksylitolu lub cukru trzcinowego
- 60 g mąki pszennej T 650
- 1 łyżeczka kakao
Przygotowanie:
- Do miski wsypałam obie mąki, proszek do pieczenia, dodałam cukier, wanilię, olej i jogurt oraz wbiłam jaja.
- Dokładnie wymieszałam na jednolite ciasto, wystarczy wymieszać łyżką.
- Jabłko obrałam i pokroiłam w dużą kostkę.
- Składniki na kruszonkę umieściłam w misce i połączyłam palcami w kruszonkę.
- Ciasto przełożyłam do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, na wierzchu ułożyłam jabłka, lekko wciskając je w ciasto.
- Jabłka posypałam kakaową kruszonką.
- Piekłam w piekarniku nagrzanym do 160 C z termoobiegiem przez 60 - 70 minut, lub do suchego patyczka.
Przepis autorski.
Słodkości na jogurcie w wydarzeniu:
Grunt to przepis
Przepisy Margaretki
Dorota Lapacz zdjęcie na FB
Dorota Legec zdjęcie na FB
Szóste niebo
Życie zaczyna się w kuchni
Dorota Katarzyna Grudzień zdjęcie na FB
Moje Domowe Kucharzenie
Lidia Wesołowska zdjęcie na FB
Moje Wypieki, i nie tylko...
Czarna od kuchni
Marcepanowy kącik
"Podróże małe i duże"
Nogat |
Na zdjęciu na Nogacie zaraz przy Zamku Krzyżackim w Malborku.
16 komentarze
bardzo fajne ciasto :)
OdpowiedzUsuńFajne i pyszne, polecam.
UsuńTwój jabłecznik pysznie wygląda :) Dziękuję za wspólną zabawę :)
OdpowiedzUsuńI ja dziękuję Małgorzato.
UsuńTakie szybkie ciasta smakują najlepiej, no i nie musimy się przy nich dużo napracować. Dziękuję za wspólne pieczenie
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko, pozdrawiam.
UsuńTakie szybkie ciacha zwykle są najlepsze, bo nie dość, że mało się napracujesz, to jeszcze jaki pyszny efekt! :D Dzięki Kochana za świetna zabawę i wspólne pieczenie. Do następnego! ;)
OdpowiedzUsuńDo następnego Asia, pozdrawiam.
UsuńDorotko - super ciasto. Zazdroszczę Ci tej szarej renety. W Irlandii to gatunek nie do zdobycia. Dziękuję za wspólny "jogurtowy weekend". :)
OdpowiedzUsuńNo to masz czego zazdrościć Danusiu, szarej renety nie da się niczym zastąpić. Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńPyszne ciacho :) Dziękuję za wspólną zabawę :)
OdpowiedzUsuńFajnej zabawy nigdy nie za wiele, dziękuję.
Usuńciekawy przepis, dziękuję za wspólne pieczenie!
OdpowiedzUsuńI ja Asiu dziękuję.
Usuńbardzo lubię takie mokre jabłkowe ciasta, dziękuję za wspólny weekend ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.