Zrobiłam z niego już "schabowego" a tym razem wpakowałam go do gara razem z cukinią.
Dobry to był pomysł a danie znakomite.
Jeśli tylko uda się Wam znaleźć szmaciaka zaraz go wykorzystajcie do tego dania.
Do 2014 roku pod ochroną, obecnie już nie, ma lekko orzechowy smak i aromat.
Cukinia z siedzuniem sosnowym vel szmaciakiem.
Składniki:
- 1 owocnik siedzunia sosnowego wielkości kalafiora
- 2 średnie cukinie
- 1 cebula
- 2 duże dojrzałe pomidory
- 3 łyżki posiekanego koperku
- 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- 1 łyżeczka pasty z lubczyku
- sól morska
- pieprz czarny świeżo mielony
- szczypta cukru
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich
- 2 - 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka masła
Najpierw wymyłam dokładnie grzyba, podzieliłam go na cząstki i dobrze wypłukałam resztki ściółki i ewentualne żyjątka.
Pozostawiłam szmaciaka na ręczniku kuchennym do osączenia.
Cukinię wraz ze skórką pokroiłam w plasterki.
Cebulę posiekałam tak samo jak i czosnek.
Pomidora pokroiłam w kostkę wraz ze skórką ale ja tak wolę, jeśli nie lubicie skórki sparzcie pomidory i zdejmijcie skórkę.
Na patelni rozgrzałam masło z olejem i podsmażyłam cebulę i czosnek a potem dodałam cukinię.
Smażyłam 8 minut i dodałam pomidory, sól do smaku, szczyptę cukru, zioła prowansalskie i pod przykryciem dusiłam 5 minut.
Teraz dodałam koncentrat pomidorowy, wymieszałam, dosmaczyłam i na wierzchu ułożyłam cząstki szmaciaka.
Pod przykryciem grzyb udusi się na parze w przeciągu 5 minut.
Posypałam koperkiem i natką i podałam z bułką.
Siedzuń sosnowy |
Źródło.
"Podróże małe i duże"
Moje zbiory grzybowe |
To właśnie na tym grzybobraniu znalazłam siedzunia vel szmaciaka.
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.