To raj dla miłośników oliwek.
Ciasto można zrobić w wolnej chwili a potem wyrasta w lodówce, przy następnej wolnej chwili uformować bułki i czekać aż urosną.
Proste? no to zabieramy się do pieczenia bo warto.
Bułki z oliwkami na zakwasie.
Składniki:
- 200 g zakwasu czynnego * 100 % hydracji
- 300 g wody źródlanej
- 8 g soli
- 400 g mąki pszennej Bio T 997
- 100 g pokrojonych w plasterki zielonych oliwek
Przygotowanie bułek:
- Wszystkie składniki są ważone, nie mierzone.
- * Zakwas czynny to taki który wyjmuje się z lodówki na 24 godziny przed wypiekaniem i karmi 3 razy.
- Do pojemnika wlałam wodę, dodałam sól, wymieszałam i dodałam zakwas, ponownie wymieszałam.
- Teraz dodałam mąkę i oliwki i zarobiłam ciasto do połączenia składników.
- Pojemnik z ciastem pozostawiłam na blacie kuchennym a ciasto składałam 2 x co 15 minut, 2 x co 30 minut i 1 po godzinie.
- Składałam ciasto nie wyjmując z pojemnika a rozciągając je i składając do środka na cztery strony świata.
- Po tym czasie składania i wyrastania włożyłam pojemnik z ciastem do lodówki na 18 godzin.
- Ja tak miałam czas ale jeśli Wam pasuje inaczej regulujcie sobie wyrastanie w lodówce, może być krócej lub dłużej.
- Jeśli ciasto wyrasta dłużej ma głęboki kwasowy smak a jeśli krócej jest bardziej delikatne w smaku.
- Potem wyjęłam pojemnik z ciastem na blat i pozostawiłam na około 3 godziny aby ciasto się dobrze ociepliło.
- Teraz wyjęłam ciasto na blat, delikatnie zagniotłam, podzieliłam na kawałki i z każdego uformowałam podłużną bułkę.
- Bułki ułożyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, nakryłam ściereczką i pozwoliłam im rosnąć około 2 godzin.
- Teraz bułki nacięłam, spryskałam wodą i piekłam w piekarniku nagrzanym do 200 C z opcją grzania góra/dół przez 30 minut.
- Upieczone bułki studziłam na kratce.
Smacznego.
Przepis autorski.
"Podróże małe i duże"
Trening dzieciaczków |
Radzą sobie znakomicie pod okiem instruktorów i trenerów, używając pagajów zamiast wioseł i machając rączkami dość szybko.
2 komentarze
Przepis bardzo dziwny. Ciasto zadkie i nie da sie uformowac zadnych bulek. Wychodza placki a nie bulki.Zrobilam wszystko tak jak w przepisie.
OdpowiedzUsuńJeśli ciasto rzadkie było to pewnie miałaś rzadki zakwas o dużej hydracji i stąd ta rzadzizna, trzeba było dosypać mąki. Mój zakwas czynny, dokarmiony był gęsty, 100 % hydracji. Pozdrawiam.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.