Chleb pełnoziarnisty na zakwasie

Ten chleb na zakwasie to idealny wypiek, smakuje obłędnie, sprężysty miękisz i chrupiąca skórka.
Pewna historia wkręciła się jednak tutaj podczas wypieku.
Na FB istnieje grupa Piekarnicza Brać w kręgu której przesyłany był poszczególnym członkom zakwas żytni na mące pełnoziarnistej, 8-letni i ma on mega moc a to dlatego że poszczególni posiadacze dobrze go dokarmiają i dbają o niego.
Ja stałam się również posiadaczką owego zakwasu zwanego "Leonem".
Muszę przyznać szczerze że po reaktywacji zakwasu który dostałam w postaci ususzonej pięknie zaczął pracować i dzięki niemu ten piękny chleb powstał.
Do wypieku chleba dzisiejszego każdy inny zakwas się nada.
Zakwasowy chleb pełnoziarnisty.

Składniki:
Zaczyn:

• 60 g zakwasu
• 200 g mąki pszennej T 550
• 130 g wody

Chleb:

• 400 g mąki pszennej T 650
• 150 g mąki pszennej pełnoziarnistej
• 1 łyżka soli
• cały zaczyn
• 300 g letniej wody

Przygotowanie:

• Do miski włożyłam zakwas dokarmiany 3 razy w ciągu ostatnich 24 godzin.
• Do zakwasu dodałam wodę i mąkę, wymieszałam, nakryłam folią spożywczą, odstawiłam na blat w ciepłe miejsce na 12 godzin.
• Ciasto na zaczyn jest gęste.
• Po tym czasie mąkę wymieszałam z wodą i solą, dodałam zaczyn i wymieszałam ponownie.
• Wyrabiałam robotem z mieszadłem hakowym na średnich obrotach około 8 minut.
• Jeśli wyrabiacie rękoma to trzeba to robić 15 minut.
• Ciasto jest wtedy elastyczne, jednak trochę lepkie, nie należy jednak dodawać mąki aby nie było za bardzo zbite.
• Ciasto przełożyłam do miski z pokrywką, posmarowanej olejem.
• Wstawiłam do lodówki na 10 godzin w tym czasie składając ciasto 4 x 30 minut.
• Ciasto rozciągałam i składałam w tym czasie, nie wyjmując ciasta z miski.
• Po tym czasie wyjęłam ciasto z lodówki, wyłożyłam na blat, uformowałam bochenek, umieściłam go w koszyku rozrostowym wysypanym mąką ryżową.
• Nakryłam koszyk folią spożywczą i odstawiłam do wyrastania na 3 - 4 godziny.
• Piekarnik nagrzałam do 250 C wraz z garnkiem żeliwnym z pokrywką.
• Wyrośnięty chleb przełożyłam na papier do pieczenia aby łatwiej było przekładać go do gorącego garnka.
• Chleb nacięłam żyletką i przełożyłam do gorącego garnka, spryskałam wodą, nakryłam pokrywką i piekłam w 240 C przez 15 minut, w 220 C przez 15 minut a potem zdjęłam pokrywkę i piekłam jeszcze 25 minut w 220 C.

• Upieczony chleb studziłam na kratce.

Smacznego.
Źródło.

"Podróże małe i duże"

Kościół św. Idziego w Inowłodzu

Kaplicę wybudowano najprawdopodobniej w 1082 roku z fundacji Władysława Hermana.