Podczas naszego pobytu w Augustowie skorzystaliśmy z przejazdu kolejką wąskotorową znajdującą się w Płocicznie.
Jedną z największych całorocznych atrakcji turystycznych Suwalszczyzny jest Wigierska Kolej Wąskotorowa, powstała po odbudowaniu zabytkowej kolei leśnej.
Jej szlak wiedzie z Płociczna
przez Wigierski Park Narodowy i Puszczę Augustowską.
Po drodze mija się urzekające pięknem widoki nad Wigrami.
A w najurokliwszych krajobrazowo miejscach urządzone są przystanki: Binduga, Bartny Dół, Krusznik i Powały.
Latem wycieczka do Puszczy odbywa się w odkrytych wagonikach, zimą w krytych i ogrzewanych.
Czas przejazdu kolejki łącznie z postojami wynosi 2,5 godziny.
Długość całej trasy wynosi 10 km i biegnie wzdłuż południowego brzegu jeziora Wigry.
Kolejka jest cennym zabytkiem techniki oraz jedną z całorocznych atrakcji sezonu.
W czasie I wojny światowej w Puszczy Augustowskiej wybudowano leśną kolejkę wąskotorową o szerokości toru 600 mm
do transportu drewna i wyrębu.
Trasa z Płociczna do Zelwy liczyła 36 km.
Położone obok szlaku jeziora: Wigry, Wierśnie i Zelwa były doskonałymi magazynami konserwującymi drewno.
W 1989 roku wąskotorówka zakończyła przewozy.
W 1991 roku została wpisana do rejestru zabytków, jako jedna z najdłużej pracujących kolejek leśnych w Polsce.
Przez kilka lat dawna kolej leśna była nieczynna.
W 2000 roku postanowiono ją uruchomić, tym razem jako atrakcję turystyczną Wigierskiego Parku Narodowego i Puszczy Augustowskiej.
W latach 2000 - 2001 wyremontowano 10 km odcinek z Płociczna do Krusznika.
Trasa kolejki:
Binduga - pierwszy przystanek kolejki.
Położony jest nad brzegiem Wigier, w miejscu, gdzie dawniej wyciągano z wody spławiane drewno.
Z przystanku widać Zatokę Wigierki oraz kościół w Gawrych Rudzie.
Bartny Dół - przystanek drugi z widokiem na jezioro Wigry.
Widać stąd największe wyspy jeziorne w Polsce: Ordów i Ostrów.
W okolicy od XVI wieku do lat 30 - tych XIX wieku funkcjonowały barcie.
Teraz na przystanku można zakupić pyszny miód od lokalnych pszczelarzy.
Krusznik - Zielona Karczma - ostatni przystanek w stronę wyjazdową.
Kolejka po krótkim przestoju rusza z powrotem do Płociczna.
Nazwa postoju pochodzi od XVIII wiecznego miejsca postoju na skrzyżowaniu traktów,
które było jedynie osłonięte drzewami.
Prawdziwa karczma nie istniała.
Powały - przystanek nad jeziorem położony na rozległej polanie.
Niedaleko znajduje się pomost widokowy na wysokim brzegu zbiornika.
To była miła przygoda i całe mnóstwo cennych informacji do zdobycia.
Polecam każdemu kto znajdzie się na Suwalszczyźnie.
Źródło.
środa, 30 sierpnia 2017
Wigierska kolej wąskotorowa czyli moich wakacji ciąg dalszy
Zobacz również
Tagi:
PODRÓŻE MAŁE I DUŻE
Fotografie na blogu
Wszystkie zdjęcia załączane do przepisów są moją własnością i bardzo proszę pytaj o zgodę jeśli chcesz ich użyć, na pewno się zgodzę, jak również podaj odnośnik do ich autora jeśli odnosisz się do przepisu - tak niewiele a będzie mi bardzo miło. Kontakt.
2 komentarze
Witaj,piękne miejsce,miałem przyjemność skorzystać,pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńI ja pozdrawiam Tomaszu. Muszę tam wrócić bo dawno nie byliśmy.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.