czwartek, 10 sierpnia 2017

Pomidory faszerowane karczochami i serem feta

Danie kuchni greckiej dziś mam do zaproponowania.
Pomidory pachnące latem i dodatki w postaci marynowanych karczochów idealnie nadają się na letni obiad.
Danie smakowite i godne polecenia.
Uwielbiam kuchnię grecką a tak podane pomidory przypomniały mi wyprawę do Grecji i smakowite jedzenie.
Pomidory faszerowane karczochami i serem feta.


               Składniki:

  • 6 średnich pomidorów
  • 1 łyżeczka cukru trzcinowego
  • 50 ml oliwy z oliwek
  • 2 cebulki dymki
  • 1 ząbek czosnku
  • 100 g marynowanych karczochów
  • 200 g sera feta
  • 2 jaja
  • szczypta tymianku
  • sól morska
  • pieprz do smaku


Pomidory umyłam i osuszyłam.
Ścięłam pomidorom górną część tzw. czapeczki.
Łyżeczką usunęłam środek dolnej części pomidorów wraz z nasionami.
Wnętrze pomidora oprószyłam solą i cukrem.
Posiekałam dymkę i czosnek, pokroiłam w kosteczkę karczochy.
Na niewielkiej ilości oliwy podsmażyłam dymkę i czosnek, dodałam pokrojone karczochy i smażyłam około 5 minut.
Doprawiłam do smaku solą i pieprzem.
W misce wymieszałam pokruszony ser feta, żółtka jaj, podsmażone karczoch, posiekane wnętrza pomidorowe oraz tymianek.
Białka ubiłam na sztywną pianę i wymieszałam z masą serową.
Farszem napełniłam pomidory, ułożyłam je w naczyniu do pieczenia dość ciasno aby się nie przesuwały.
Piekłam pomidory w piekarniku nagrzanym do 200 C z opcją grzania góra/dół przez 20 minut.
Podałam z sałatą.
Smacznego.
Przepis kuchni greckiej.
                                          "Podróże małe i duże"
Kołobrzeg zimą
Fajnie wspominać zimę jak za oknem ciepło i sierpień.
Tutaj zima w Kołobrzegu w styczniu tego roku.
Temperatura wówczas dochodziła do -15 C i pięknie świeciło słońce. 

6 komentarze


  1. kołobrzeg widziałam w zeszły roku /co do przepisunsuperhttp://moje-wyroby.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się to połaczenie smaków, musiały być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy farsz. Zdjęcie Kołobrzegu zimą przyniosło mi nieco ochłody ;) Zapraszam do dodania przepisu do akcji Warzywa psiankowate 2017 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś tak zawsze zapomnę Aniu o Twej akcji a potem jest za późno.
      Pozdrawiam.

      Usuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger