Wyjazd na urlop wiąże się zawsze z nowymi doznaniami kulinarnym.
W Augustowie nie sposób oprzeć się pysznej rybie wprost z jeziora więc tym razem prym wiodły ryby wszelakie.
Zajadaliśmy to tu to tam i powiem szczerze że wszędzie było pysznie.
Pachniało świeżym olejem ale jakże mogłoby być inaczej gdy kolejki stały jak w PRL-u, prawie, więc i olej trzeba było wymieniać często bo go wysmażano.
Moje spotkanie z Augustowem to pyszna rybka na rynku w knajpce która jest raczej sezonowa ale podaje pyszne jedzenie.
Tutaj zajadaliśmy sandacza z surówkami w sosie śmietanowo - borowikowym.
Przepyszne danie.
Ponieważ na rynku odbywał się kiermasz wyrobów regionalnych zakupiłam również przepyszne obwarzanki.
Następnie nasze ścieżki doprowadziły do restauracji Grek Zorbas.
Restauracja po Kuchennych Rewolucjach Magdy Gesler podaje smakowite jedzenie i nosi miano Najlepszej greckiej Restauracji w Polsce.
Restauracja stylizowana na gotyk, szefem kuchni jest rodowity Grek.
Do przygotowywania dań sprowadzane są produkty z Grecji.
Zamówiliśmy souvlaki, surówkę grecką oraz tzatziki.
Pysznie i pożywnie zjedliśmy obiad.
Bar samoobsługowy "Jędrek"
to miejsce gdzie za niewielki pieniądze można najeść się do syta.
Zamówiłam schabowego z surówką i dostałam mega kotlet na cały talerz z surówką i babciny kompot, pyszne.
Aha jeszcze pomidorówka taka jak u babci.
Kwota jaką zapłaciliśmy za dwie osoby to jedyne 46 zł, warto tam wpaść.
Bar "Ptyś" ma dania w podobnym stylu, szybko, smacznie i niedrogo.
Pamiętacie piosenkę Janusza Laskowskiego "Beata z Albatrosa" ?
"Albatros" to restauracja w Augustowie
i podaje pyszne jedzenie.
Wnętrze rodem z PRL-u ale jedzenie super.
Zjedliśmy kartacze z surówkami, mięso w kluchach soczyste i pyszne.
Na rynku w Augustowie znajduje się także Naleśnikarnia BA!
Trzeba do niej zejść w podziemia i zaskakuje tutaj klimat lat 30 i James Dean na ścianach, cudny zapach.
Zjedliśmy pyszne naleśniki ze szpinakiem i fetą, do tego sok świeżo wyciskany i herbata imbirowa z cynamonem.
Pyszota!
Najbliżej naszego miejsca zakwaterowania znajdowała się Smażalnia Ryb
gdzie serwowano świeżo wyłowione z jeziora ryby.
Kolejki jak już pisałam gigantyczne ale warto było czekać bo w zamian na talerzu pyszny lin z chrupiącą skórką czy okoń.
Można było zakupić, liny, sielawy, sieje, okonie, leszcze, stynki, sandacze, sumy, węgorze, no masa ryb do wypróbowania tylko czasu za mało aby wszystkich skosztować.
Najbardziej nas zachwyciły stynki,
maleńkie 8 cm rybki smażone w głębokim tłuszczu jak frytki.
Śmiało można stwierdzić że jest to najlepsza smażalnia ryb w okolicach Augustowa.
Smażalnia Ryb Adama Sieczko na ul. Turystycznej.
Nie obyło się także bez grilla, usmażyliśmy sobie karkówkę w przyprawach, czosnek i paprykę na grillu, to też był przepyszny obiad.
Zapomniałam dodać że popróbowaliśmy także wyrobów wprost z Wilna.
Pysznej waniliowej chałwy z rodzynkami,
suszonej polędwiczki wieprzowej
i chleba litewskiego, pysznego, ciemnego,
słodowego z kminkiem.
Tak z dnia na dzień odkrywaliśmy smaki i aromaty Augustowa zajadając mirabelki,
jabłuszka
i wąchając macierzankę
i kocankę.
Polecam Augustów kulinarnie, jest w czym wybierać.
Miłego zajadania.
czwartek, 31 sierpnia 2017
Augustów kulinarnie czyli szlakiem augustowskich knajpek i smakołyów
Zobacz również
Tagi:
PODRÓŻE MAŁE I DUŻE
Fotografie na blogu
Wszystkie zdjęcia załączane do przepisów są moją własnością i bardzo proszę pytaj o zgodę jeśli chcesz ich użyć, na pewno się zgodzę, jak również podaj odnośnik do ich autora jeśli odnosisz się do przepisu - tak niewiele a będzie mi bardzo miło. Kontakt.
2 komentarze
Doroto, piękne te kulinarne wspomnienia :). Moja znajoma też była w lipcu w Augustowie, ale chyba nie poszukała dobrze, bo jakoś bez emocji opowiadała o kulinarnej odsłonie swojego pobytu. Myślę, że czas najwyższy wybrać się w tamte rejony. Nie tylko ze względu na zachęcające zdjęcia, które wstawiłaś :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie :)
An etko czasami tak jest że w największej dziurze znajdziesz to "coś" a czasami w renomowanym hotelu czterogwiazdkowym nie znajdziesz nic ciekawego. Dziękuje za miłe słowa i polecam Suwalszczyznę i Augustów do odwiedzenia. Pozdrawiam również.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.