Jak jest lipiec to ma być ciepło a nie któryś rok z rzędu lipcopad zamiast lata.
Dzięki naszemu wydarzeniu zaczarujemy może trochę lato i wróci swą magią i pięknym, ciepłym słońcem?
No to na przekór pogodzie pyszne lody proponuję.
Tylko trzy składniki a potem "niebo w gębie" jak mawiają i lato wróci na pewno.
Robienie sorbetów jest bajecznie proste i można je wykonać niemal ze wszystkich owoców więc zaczynajmy.
Sorbet truskawkowy.
Składniki:
- 500 g truskawek
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
- 2 łyżki wody
- sok z 1 cytryny
- Do rondelka wlałam wodę, wsypałam cukier i dodałam sok z cytryny, zagotowałam i gotowałam tyle aż cukier się rozpuścił, przestudziłam.
- Truskawki umyłam, usunęłam szypułki i zmiksowałam na gładki mus, dodałam przestudzony syrop.
- Masę truskawkową przelałam do płaskiego pojemnika i wstawiłam do zamrażarki.
- Po 2 godzinach wyjęłam i zmiksowałam blenderem ręcznym aby kryształki równo powstawały.
- Przez kolejne 3 godziny wyjmowałam sorbet co godzina i miksowałam, wstawiałam ponownie do zamrażarki.
- Masa zamraża się całkowicie po 6 godzinach i wówczas można ją nakładać i robić kulki.
Smacznego.
Źródło.
Desery na zimno na innych blogach:
Sylwia Pawleta zdjęcie z FB
Czarna od kuchni
Marcepanowy kącik
Moje Małe Czarowanie
Grunt to przepis
Moje domowe kucharzenie
Dorota Lapacz zdjęcie z FB
Teresa Walczak zdjęcie z FB
Dorota Legec zdjęcie z FB
Kuchenne zapiski Edyty
Kuchnia mniam
Słodkie okruszki
Zrób to smacznie
"Podróże małe i duże"
Spichlerz zbożowy |
Można tam obejrzeć wiele innych ciekawych eksponatów z początku ubiegłego wieku.
16 komentarze
Lipcopad! - idealnie oddaje aktualna aurę :D Czy to lipiec, czy listopad, zawsze mogłabym się z radością raczyć takim sorbetem :) Dzięki Dorotko za wspólne, weekendowe kucharzenie :)
OdpowiedzUsuńDzięki Asia, do następnego wydarzenia.
UsuńPyszny i na prawdę zimny deser :)Dziękuję za wspólny udział w akcji i do następnej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu, do następnego spotkania.
UsuńProsto, a jak pysznie..Dzięki Dorotko za wspólną zabawę.
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko.
UsuńNarobiłaś mi apetytu na lody. Twoje wyglądają smakowicie :) Dziękuję za wspólne kucharzenie :)
OdpowiedzUsuńFajnie było znów razem się spotkać, dziękuję.
UsuńMmm... jak ja lubię takie desery ;)
OdpowiedzUsuńJa też, polecam te deser.
UsuńPysznie :) Dziękuję za wspólną zabawę :)
OdpowiedzUsuńI ja pięknie dziękuję.
UsuńTo się nazywa orzeźwiający deser :) Pycha!
OdpowiedzUsuńA w skansenie w Tomaszowie jeszcze nie byliśmy, ale na pewno odwiedzimy :)
Koniecznie odwiedź ten skansen, warto. Dziękuję Kasiu.
UsuńUwielbiam sorbety, więc z pewnością wypróbuję ten przepis :)
OdpowiedzUsuńZachęcam, potem pochwal się jak wyszedł.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.