Pasta jest aromatyczna, przepyszna, zajadam samą ale można do kanapek albo jako dip do warzyw.
Polecam gorąco.
Kiszone cytryny do kupienia w sklepie z żywnością orientalną albo zróbcie sami, przepis wkrótce.
Pasta z bobu i kiszonych cytryn.
Składniki:
- 2 szklanki ugotowanego bobu w skórkach
- 3 ćwiartki kiszonych cytryn
- sól himalajska do smaku
- pieprz czarny świeżo mielony
- kilka łyżek wody
- 150 g serka homogenizowanego naturalnego
- 1 łyżeczka syropu trzcinowego
- 1 ząbek czosnku
Bób ugotowałam do miękkości w osolonej i pocukrzonej wodzie, odcedziłam, przestudziłam.
Ja bobu nie obieram bo w skórce najwięcej witamin ale jeśli ktoś nie lubi w skórce to niech obierze.
Bób przełożyłam do blendera kielichowego, możecie też miksować blenderem ręcznym.
Do bobu dodałam kiszone cytryny, sól, pieprz, syrop trzcinowy, posiekany czosnek i serek naturalny, zmiksowałam na gładką pastę.
Jeśli pasta jest za gęsta dodać należy wody do odpowiedniej konsystencji.
Pastę przechowuję w lodówce do dwóch tygodni ale rzadko kiedy tyle wytrzyma, pożarta jest dużo wcześniej.
Smacznego.
Przepis autorski.
"Podróże małe i duże"
Koziołek |
Wraz z mamą sarenką wędrowali po kwietnych polach i zajadali pyszne kwiaty.
2 komentarze
Wiele przepisów z bobem widziałam ostatnio, ale ten teraz urzekł mnie chyba najbardziej :D
OdpowiedzUsuńMiło mi Soniu że przepis przypadł Ci do gustu.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.