Te bagietki zarabia się wieczorem, one sobie rosną a potem drugiego dnia można je upiec.
Mają chrupiącą skórkę i mięciutkie wnętrze, są idealne na zapiekanki czy z samym masłem, polecam.
Szybkie bagietki bez wyrabiania.
Składniki:
- 600 g mąki pszennej T 650
- 10 g świeżych drożdży lub 3/4 łyżeczki suchych
- 1,5 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżki oliwy
- ok. 1,5 szklanki wody
Przygotowanie bagietek:
- Drożdże rozpuściłam w szklance wody.
- Do miski z pokrywką wsypałam mąkę, wlałam oliwę i rozpuszczone drożdże, wsypałam sól i cukier oraz wlałam resztę wody.
- Rękami zarobiłam ciasto do momentu aż stało się zwarte ale nie za bardzo, jeśli takowe jest dodać należy wody.
- Ciasto podczas wyrastania staje się bardziej lejące.
- Przykryłam pojemnik pokrywką i pozostawiłam na blacie kuchennym na 12 - 20 godzin, sami to regulujcie aby pasowało czasowo.
- Na drugi dzień ciasto wyjęłam na blat posypany mąką i złożyłam ciasto jak kopertę.
- Potem podzieliłam ciasto na cztery części.
- Każdą część rozwałkowałam na prostokąt 20 x 20 cm i zwinęłam w rulon
- Końce bagietek zlepiłam, ułożyłam je zlepieniem do dołu na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
- Przykryłam bagietki ściereczką i pozostawiłam do wyrośnięcia na 40 - 50 minut.
- Piekarnik nagrzałam do 250 C z opcją grzania góra/dół.
- Po wyrośnięciu nacięłam bagietki nożem, można użyć żyletki czy skalpela.
- Piekarnik spryskałam wodą i wstawiłam blachę z bagietkami.
- Po 5 minutach jeszcze raz spryskałam piekarnik.
- Piekłam bagietki 25 minut aż całkowicie się zrumieniły.
Smacznego.
Źródło.
"Podróże małe i duże"
Żonkile |
Są urocze i cieszą oczy, nastrajają pogodnie.
Takie małe wspomnienia.
8 komentarze
Zapachniało bagietkami. Cudownie wyglądają narobiłaś mi ogromnej ochoty.
OdpowiedzUsuńMuszę je upiec.
Serdecznie pozdrawiam:)
Zachęcam do spróbowania, pozdrawiam.
UsuńPiękne! Porywam i na pewno zrobię! Tak jeszcze nie formowałam bagietek:)
OdpowiedzUsuńWypróbuj , będziesz zadowolona, pozdrawiam.
Usuńwyglądają bardzo apetycznie i rzeczywiście nie wymagają zbyt dużo wysiłku :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńTo prawda, małym wysiłkiem pyszna przekąska, pozdrawiam.
UsuńNo to w końcu z wyrabianiem czy bez? Tytuł mówi co innego, a opis co innego.
OdpowiedzUsuńo, widzę że się czepiamy anonimie. Zarabiamy, gra słów.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.