Zupa jest bardzo aromatyczna, bardzo treściwa i bardzo smakowita.
Polecam serdecznie bo warto rozkoszować się smakami zawartymi w produktach użytych do zupy, pięknie ze sobą współgrających a zupa smakuje dzięki temu wybornie.
Taka chińska zupa doskonale zaspokoi głód i gusta biesiadujących.
To trochę taka chińska wersja japońskiej Ramen, tylko tutaj zagęszczona roztrzepanym jajem, zapraszam.
Zupa chińska z pac choi, boczniakami i jajem.
- 1 pojedynczy filet z kurczaka
- 1 łyżeczka smalcu gęsiego
- 1300 ml bulionu warzywnego
- 3 jaja
- 2 kapusty chińskie pac choi
- 1 łyżeczka smalcu z gęsi
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 240 g boczniaków
- 1 łyżeczka smalcu z gęsi
- 1 łyżka sosu sojowego
- 2 łyżki octu ryżowego
- 1 łyżka oleju sezamowego
- 1 łyżka nasion kolendry
- 1 laska cynamonu
- 1 łyżka nasion kopru włoskiego
- 1 gwiazda anyżu
- 10 ziarenek pieprzu czarnego
- kilka plastrów świeżego imbiru lub 1/2 łyżeczki proszku
- 2 plasterki świeżego korzenia kurkumy lub 1/2 łyżeczki proszku
- 2 duże ząbki czosnku
- 1/2 papryczki chili
- 1 cebula dymka ze szczypiorem
- kiełki fasoli mung
Przygotowanie zupy:
- Boczniaki pokroiłam w paski i podsmażyłam na rozgrzanym tłuszczu, posoliłam.
- Kapustę pokroiłam na kawałki, odłożyłam do dekoracji listki i również podsmażyłam na rozgrzanym tłuszczu, wymieszałam ze słodką papryką.
- Smażyłam 3 minuty.
- Na ostatniej łyżeczce smalcu podsmażyłam pokrojonego w paski kurczaka.
- Zalałam podsmażonego kurczaka bulionem i zagotowałam.
- Na suchej patelni podsmażyłam wszystkie przyprawy czyli, ziarna kolendry, cynamon, ziarna kopru, anyż, papryczkę chili, plastry kurkumy i imbiru, pieprz i całe ząbki czosnku.
- Jak przyprawy zaczęły pachnieć zdjęłam patelnię z ognia, przestudziłam i zapakowałam je do kawałka gazy, którą owinęłam nitką i wrzuciłam do bulionu.
- Można też wrzucić przyprawy wprost do zupy ale potem warto by było ją przecedzić.
- Gotowałam zupę z przyprawami 20 minut.
- Po tym czasie wyjęłam paczuszkę z przyprawami i wlałam do zupy ocet, olej i sos sojowy.
- Doprawiłam do smaku solą i pieprzem.
- Roztrzepałam 3 jaja i cienkim strumieniem tak aby powstały nitki a nie kluski wlewałam je do zupy, roztrzepując widelcem.
- Włożyłam teraz do zupy kapustę i boczniaki, zagotowałam.
- Już na talerzu posypałam zupę posiekaną dymką ze szczypiorem i dodałam kiełki fasoli oraz listki kapusty.
Przepis kuchni chińskiej autorski.
"Podróże małe i duże"
Zalew w Sielpi po burzy |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.