Sałatka z pieczonego kalafiora i orzechów laskowych

Przepis pochodzi z książki Yotama Ottolenghiego "Jerozolima".
Sałatka jest pyszna, inna niż jesteśmy przyzwyczajeni jadać.
Co to znaczy? kalafior jest tutaj pieczony a zazwyczaj jadamy kalafiora gotowanego a to według mnie duży błąd.
Kalafior pieczony smakuje wybornie, lekko orzechowo a pachnie pięknie.
Sałatka z pieczonego i orzechów laskowych.

                       Składniki:

• 1 średni kalafior
• 5 łyżek oliwy
• 1 duża łodyga selera naciowego
• 50 g orzechów laskowych ze skórką
• 1/2 pęczka natki pietruszki
• 50 g pestek granatu
• szczypta mielonego cynamonu
• szczypta mielonego ziela angielskiego
• 1 łyżka octu sherry
• 1,5 łyżeczki syropu klonowego
• sól morska
• czarny pieprz świeżo mielony

Kalafiora podzieliłam na różyczki, włożyłam na blaszkę, dodałam oliwę, 1/2 łyżeczki soli i świeżo mielony czarny pieprz i rękami wymieszałam tak aby każda różyczka pokryta była przyprawami.
Piekłam kalafiora w piekarniku nagrzanym do 200 C z termoobiegiem - 220 C góra/dół - przez 25 - 30 minut.
Kalafior powinien się zezłocić.
Przełożyłam go do miski i pozostawiłam do ostygnięcia.
Temperaturę w piekarniku zmniejszyłam do 150 C z termoobiegiem - 170 C góra/dół - i wstawiłam blaszkę z orzechami.
Piekłam je 18 - 20 minut.
Jak orzechy upiekły się przestudziłam je i posiekałam.
Orzechy wsypałam do sałatki, wymieszałam.
Selera naciowego pokroiłam w skośne plasterki, dołożyłam do miski.
Całość skropiłam octem, oliwą,  syropem klonowym, posypałam cynamonem i zielem angielskim, solą i pieprzem i wymieszałam.
Na koniec posypałam pestkami granatu i listkami natki pietruszki.
Sałatkę podałam w temperaturze pokojowej.

Smacznego.
Przepis Yottam Otolenghi "Jerozolima"
                                        "Podróże małe i duże"

Zalew w Sielpi

Przypominam sobie spokój, ciszę, plusk wody i piękne widoki.
Zalew w Sielpi bo o nim mowa to miejsce gdzie można dobrze odpocząć.