Naleśniki bowiem przekładane są słodkimi porami, które skarmelizowane rozpływają się w ustach.
Zachęcam do zrobienia tego tortu naleśnikowego i cieszcie się pysznym smakiem dania.
Naleśniki przekładane porami.
Składniki: 4 porcje
Ciasto:
- 200 g mąki pszennej T 650
- 2 jaja
- 1 szklanka wody
- 1 szklanka mleka
- szczypta soli
- 1 łyżka oleju
- 4 duże pory
- 3 łyżki oleju
- 1 łyżka suszonego lubczyku
- 200 g sera żółtego np. goudy
- 2 łyżki sosu sojowego
- sól morska
- pieprz czarny
- kiełki fasoli mun do podania
Składniki na ciasto wymieszałam na gładkie ciasto gęstości rzadkiej śmietany, odstawiłam na 20 minut.
Po tym czasie usmażyłam 8 naleśników.
Pory oczyściłam, odkroiłam ciemne liście, przekroiłam na połowę wzdłuż, wypłukałam piasek i pokroiłam w półplasterki.
Na patelni rozgrzałam olej i podsmażyłam na nim pokrojone pory.
Doprawiłam solą, pieprzem i sosem sojowym, dusiłam do momentu aż pory stały się mięciutkie, dodałam lubczyk.
Ser żółty pokroiłam w cienkie plasterki.
Na blaszce do pieczenia ułożyłam papier pergaminowy, ułożyłam pierwszy naleśnik,
nałożyłam porcje porów, ułożyłam plasterki sera, przykryłam następnym naleśnikiem i tak do wyczerpania produktów.
Ostatni naleśnik na górze przykryłam tylko serem.
Wstawiłam blaszkę z tortem do piekarnika nagrzanego do 180 C z opcją grzania góra/dół na 30 minut.
Kroiłam jak tort na ćwiartki, podałam z kiełkami fasoli mung.
Smacznego.
Przepis z archiwum.
"Podróże małe i duże"
Letnie kwiaty - begonia bulwiasta |
1 komentarze
Kingo dziękuję bardzo, nie dość że wygląda to jeszcze smakuje wybornie.
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.