A co u Was na poświątecznych stołach?
Idealny gulasz z rostbefu wołowego i dodatkowo brązową, chrupiącą soczewicą, ogórkiem kiszonym, pyszności.
Gulasz z rostbefu wołowego z soczewicą.
Składniki:
- 1 puszka soczewicy brązowej gotowanej na parze - 425 g
- 850 g mięsa z rostbefu wołowego
- olej sojowy do smażenia
- mąka pszenna do obtoczenia mięsa
- 2 duże cebule
- 400 ml bulionu wołowego
- garść suszonych śliwek
- 1 łyżeczka pieprzu malgaskiego
- 1,5 szklanki kaszy gryczanej
- 3 szklanki wody
- ogórki kiszone
Mięso obtoczyłam w mące i smażyłam na rozgrzanym oleju aż mięso się zrumieniło.
Dodałam teraz do garnka pokrojoną w piórka cebulę i chwilę smażyłam.
Wlałam bulion, dodałam śliwki i gotowałam 1,5 godziny aż mięso zmiękło.
Teraz dodałam soczewicę i pieprz malgaski, sól.
Gotowałam jeszcze 10 minut.
Kaszę podprażyłam na suchej patelni, wlałam wodę, dodałam odrobinę soli i zalałam wodą.
Gotowałam 15 minut.
Gulasz podałam z kaszą i ogórkiem kiszonym.
Smacznego.
Przepis autorski.
"Podróże małe i duże"
Lilie wodne |
2 komentarze
Bardzo podoba mi się dodatek soczewicy.
OdpowiedzUsuńBiorę w ciemno!
:)
Polecam i życzę smacznego.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.