Lubicie orientalne przyprawy? kumin, kozieradkę, kolendrę, kardamon czy kurkumę?
Potrawy z tymi przyprawami są świeże i aromatyczne a smakują wybornie.
Postanowiłam dziś przedstawić mięso, kruche, wilgotne i przepyszne dzięki przyprawom orientalnym, popróbujcie tej wersji bo warto.
Karkówka pachnąca Orientem.
Składniki:
- 1,2 kg karkówki wieprzowej
- 6 łyżek oliwy
- 6 ząbków czosnku
- 1 łyżka mielonego kminu
- 2 łyżeczki miodu
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka startego imbiru
- 1 łyżeczka ziaren kolendry
- sól morska
- pieprz świeżo mielony
Mięso umyłam i osuszyłam.
W misce wymieszałam oliwę z przyprawami, czosnek przecisnęłam przez praskę a imbir po obraniu starłam na tarce i obtoczyłam mięso w marynacie.
Wstawiłam miskę z mięsem na noc do lodówki.
Następnego dnia wyjęłam mięso i wraz z marynatą przełożyłam do naczynia żaroodpornego.
Piekarnik rozgrzałam do 150 C z opcją grzania góra/dół i piekłam mięso przez 1 godzinę i 45 minut z przykryciem a potem bez przykrycia przez 20 - 30 minut w temperaturze 190 C.
Mięso po upieczeniu odpoczywało przez 15 minut.
Podałam karkówkę z konfiturą z jarzębiny.
Smacznego.
Przepis własny.
"Podróże małe i duże"
Plaża w Grzybowie zimą |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.