One są idealne o każdej porze dnia i na każdy posiłek, namawiam do wypróbowania przepisu.
A oto jak je zrobić.
Drożdżowe bułki z serem do odrywania podwójnie waniliowe.
Składniki: blacha 23 x 23
- 3 szklanki pszennej mąki tortowej
- 40 g świeżych drożdży
- 100 g masła
- 1 szklanka mleka
- 5 czubatych łyżek cukru trzcinowego
- 3 żółtka
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- szczypta soli
- 250 g twarogu co najmniej półtłustego dość suchego
- 1 żółtko
- 3 łyżki cukru
- otarta skórka z połowy cytryny
- szczypta soli
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 3 łyżki masła
- 2 łyżki cukru trzcinowego
Drożdże roztarłam z łyżką cukru, 4 łyżkami mleka i odstawiłam w ciepłe miejsca na 10 minut.
Twaróg włożyłam do miski, dodałam żółtko, cukier, skórkę z cytryny, sól i ekstrakt z wanilii i roztarłam widelcem.
Pozostałe mleko wlałam do garnka, dodałam masło i cukier i podgrzewałam aż cukier się rozpuścił, odstawiłam do przestudzenia.
Do miski przesiałam mąkę, dodałam sól, rozpuszczone masło z cukrem, wyrośnięte drożdże, żółtka, ekstrakt z wanilii i wyrobiłam ciasto.
Ciasto ma być elastyczne, jeśli trzeba dodać mąki to tak zróbcie.
Ciasto przełożyłam do miski wysypanej mąką, nakryłam ściereczką i pozostawiłam na 30 minut do wyrastania.
Wyrośnięte ciasto wyjęłam na blat wysypany mąką i rozwałkowałam na prostokąt 30 x 50 cm.
Nałożyłam masę serową na jedną trzecią placka wzdłuż dłuższego brzegu.
Ciasto zwinęłam w rulon zaczynając od brzegu gdzie nie ma nadzienia.
Lekko spłaszczyłam rulon dłońmi i pokroiłam na 12 plastrów.
Podczas krojenia ser będzie się wydostawał ale to nic nie szkodzi.
Ułożyłam plastry w natłuszczonej blaszce jeden obok drugiego przekrojona strona do siebie.
Nakryłam blaszkę ściereczką i odstawiłam na 30 minut do napuszenia.
Posmarowałam napuszone bułeczki roztopionym masłem i posypałam cukrem.
Piekłam bułki w piekarniku nagrzanym do 180 C z opcją grzania góra/dól przez 40 - 45 minut.
Smacznego.
Źródło.
"Podróże małe i duże"
Zimą na plaży |
6 komentarze
jakie piekne rumiane ;)
OdpowiedzUsuńI mają niebiański smak, zapraszam do wypróbowania przepisu.
UsuńMam trochę sera do zagospodarowania. Będzie jak znalazł... Kradnę przepis do wypróbowania, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie napisz jak smakowały?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziewczyny napiszcie czy smakowały? Pozdrawiam wnusię i Ciebie gorąco.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.