Ten dal znalazłam u Marty Dymek w jej Jadłonomi i zakochałam się w nim po uszy.
Ważne tutaj jest aby podstawowe składniki były świeże i bez zamienników a potem to już będzie błyskawicznie.
Ważne aby kurkuma, liście curry, kumin, gorczyca i kozieradka były pachnące z dobrego źródła.
Ja swoje liście curry kupowałam na allegro a resztę przypraw nabędziecie w Vegepack.
Zachęcam do spróbowania bo danie jest przepyszne i nawet moja mama która "takich" rzeczy nie jada wciągnęła cały talerz.
Dal z soczewicą ze Sri Lanki.
Składniki:
- 350 g soczewicy czerwonej - 2 szklanki
- 2 ½ szklanki wody
- 1 ½ łyżeczki kurkumy
- 1 duża cebula
- 1 ½ łyżeczki ziaren kuminu
- 1 łyżeczka kozieradki
- 1 łyżeczka czarnej gorczycy
- 30 świeżych liści curry lub 3 łyżki suszonych liści curry
- ½ papryczki chili lub szczypta płatków chili
- 2 – 3 łyżki oleju
- 1 puszka mleczka kokosowego - 400 ml
- sól morska
- ryż do podania
Soczewicę przepłukałam, wsypałam do garnka, wlałam wodę, dodałam kurkumę i gotowałam pod przykryciem do miękkości czyli jakieś 10 minut.
W czasie jak soczewica się gotowała pokroiłam drobno cebulę.
Na patelni rozgrzałam olej i wrzuciłam na nią ziarna kuminu, kozieradkę, gorczycę, chili oraz cebulę i smażyłam ok. 3 minut aż się lekko zezłociła.
Teraz dodałam liście curry, smażyłam jeszcze minutę i wlałam zawartość patelni do ugotowanej soczewicy.
Do garnka wlałam również mleko kokosowe, dodałam 1/2 łyżeczki soli i zagotowałam.
Gotowałam pod przykryciem jeszcze 5 minut, doprawiłam solą do smaku.
Podałam z ryżem.
Smacznego.
Przepis kuchni Sri Lanki.
"Podróże małe i duże"
Plażowanie zimą |
4 komentarze
Fajnie brzmi,pięknie wygląda i na pewno równie dobrze smakuje:)))Pozdrawiam serdecznie i miłego popołudnia życzę:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu i pozdrawiam również.
UsuńWygląda apetycznie, no i zdrowe przede wszystkim:)
OdpowiedzUsuńSpróbuję zrobić to danie.
Pozdrawiam:)
Jest przepyszne, polecam gorąco. Pochwal się czy smakowało.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.