wtorek, 21 lutego 2017

Chleb pszenno - żytni na zakwasie jabłkowo - pomarańczowym

Chlebowe inspiracje - ciąg dalszy.
Dziś proponuję chleb na wodzie zakwasowej i zakwasie na bazie tej wody.
Napiszę po kolei jak je robiłam, choć wszystkiego dowiecie się pod linkami.
Chleb jest pyszny, o sprężystym miąższu, delikatnym ale wyrazistym smaku, godny polecenia.
Zaczynamy wypiekanie?
Chleb na zakwasie jabłkowo - pomarańczowym.



Składniki:
  • 200 g zakwasu na bazie wody jabłkowo - pomarańczowej
  • 300 g wody
  • 400 g mąki pszennej krupczatki
  • 100 g mąki chlebowej żytniej T 720
  • 10 g soli
  • 20 g wody

Przygotowanie:
  • Najpierw zrobiłam wodę zakwasową czyli 2 jabłka i 1 pomarańczę wymyłam, sparzyłam i pokroiłam razem ze skórkami i pestkami na cząstki.
  • Włożyłam owoce do słoja, zalałam 700 ml wody, zamknęłam słój.
  • Codziennie potrząsałam słojem 2 razy dziennie przez 5 dni, otwierałam słój aby odgazować płyn.
  • Po 5 dniach odcedziłam wodę od owoców, wodę trzymałam w lodówce.
  • W ciągu następnych 24 godzin z wody zrobiłam zakwas czyli 50 g mąki pszennej graham wymieszałam z 50 ml wody zakwasowej.
  • Po 6 - 8 godzin do słoja z zakwasem dodałam 50 ml wody zakwasowej i 50 g mąki pszennej graham, wymieszałam.
  • Po upływie kolejnych 6 - 8 godzin do zakwasu dodałam 150 ml wody zakwasowej i 150 g mąki pszennej graham.
  • Słój z zakwasem trzymałam na blacie kuchennym.
  • Po 24 godzinach zakwas jest gotowy do podniesienia naszego chleba i wówczas 200 g tego zakwasu wymieszałam w misce z wodą, dodałam mąkę i wymieszałam do połączenia składników.
  • Pozostawiłam na 50 minut.
  • Sól rozpuściłam w 20 g ciepłej wody i przestudziłam.
  • Po tym czasie wylałam słoną wodę na ciasto i ściskając je wrobiłam słoną wodę aż ciasto wchłonęło ją całą.
  • Ciasto przełożyłam do pojemnika z przykrywką i wstawiłam do lodówki na ok. 18 godzin.
  • U mnie było to w godzinach od 14 do 8 rano.
  • Po tym czasie wyjęłam ciasto z lodówki, wyłożyłam na blat, uformowałam bochen i włożyłam go do koszyka rozrostowego wysypanego mąką ryżową.
  • Włożyłam koszyk do reklamówki i wstawiłam ponownie do lodówki.
  • Po 4 - 5 godzinach chleb powinien być gotowy ale jeśli jeszcze trochę potrzebuje wystarczy poczekać jeszcze godzinę.
  • Po tym czasie wyłożyłam chleb na papier do pieczenia, nacięłam bochen i spryskałam wodą.
  • Wstawiłam do garnka żeliwnego który wcześniej rozgrzałam w piekarniku do 250 C, piekłam 25 minut a potem zmniejszyłam temperaturę do 220 C, zdjęłam pokrywę i piekłam kolejne 15 - 20 minut.
  • Po upieczeniu studziłam chleb na kratce.

Smacznego.
Przepis własny według pomysłu Piotr Leśniański.
"Podróże małe i duże" 
Kołobrzeska modelka

4 komentarze

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger