Polecam gorąco.
Sernik z ricotty i szafranem.
Składniki: tortownica 24 cm
Kruchy spód:
- 150 g miękkiego masła
- 60 g cukru trzcinowego
- 150 g mąki pszennej
- 75 g mąki ryżowej
Masa serowa:
Przygotowanie:
Smacznego.
Źródło.
- szczypta nitek szafranu ok. 30 g
- 350 g mleka skondensowanego słodzonego
- 1000 g sera ricotta
- 100 g rozpuszczonego masła
- 6 jaj
- cukier puder do posypania
- kuleczki zbożowe do dekoracji
Przygotowanie:
- Najpierw zrobiłam spód czyli ucierałam miękkie masło z cukrem aż zrobiło się puszyste i białe.
- Potem dodałam obie mąki i zagniotłam ciasto.
- Z ciasta uformowałam kulę i włożyłam ją na 15 minut do lodówki.
- Tortownicę wyłożyłam na dnie papierem do pieczenia.
- Schłodzone ciasto rozwałkowałam i wyłożyłam nim dno i boki tortownicy.
- Boki do 2/3 wysokości formy.
- Piekłam spód przez 25 minut w piekarniku nagrzanym do 175 C z opcją grzania góra/dół.
- Wyjęłam z piekarnika i wystudziłam.
- Teraz zajęłam się masą serową.
- Szafran włożyłam do moździerza, dodałam 2 łyżki ciepłego mleka skondensowanego i dokładnie roztarłam.
- Ser włożyłam do miski, dodałam do niego mleko skondensowane i roztarty szafran, wymieszałam.
- Żółtka oddzieliłam od białek.
- Białka ubiłam na sztywną pianę a żółtka ucierałam aż stały się puszyste i zbielały.
- Do żółtek dodawałam po łyżce masę serową ciągle miksując na zmniejszonych obrotach.
- Na koniec dodałam ubite białka delikatnie mieszając łopatką.
- Masę serową przełożyłam do formy na upieczony spód, wyrównałam wierzch.
- Piekarnik nagrzany jest do 175 C.
- Wstawiłam sernik do piekarnika na 20 minut po czym zmniejszyłam temperaturę do 160 C i piekłam kolejne 30 minut.
- Po tym czasie wyłączyłam piekarnik i nie otwierając drzwi zostawiłam sernik na 10 minut.
- Następnie lekko uchyliłam drzwi piekarnika i zostawiłam sernik do całkowitego wystudzenia.
- Potem zdjęłam obręcz z tortownicy i wstawiłam sernik na całą noc do lodówki.
- Przed podaniem posypałam sernik cukrem pudrem i posypałam zbożowymi kuleczkami.
Smacznego.
Źródło.
"Podróże małe i duże"
Nenufary |
2 komentarze
Nie nadążam za Tobą moja droga:)))podziwiam czasem coś wypróbuję:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńNo fajnie Reniu, cieszę się, ze mną tak już jest uwielbiam gotować.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.