"Czego nie powie Ci lekarz o chorobach nowotworowych" Bożena Przyjemska - recenzja książki

"Czego nie powie Ci lekarz o chorobach nowotworowych" Bożena Przyjemska.

Książkę recenzuję dzięki uprzejmości Dobre Książki
Choroby nowotworowe są bardzo powszechne jednak mamy ograniczoną wiedzę o ich leczeniu, a nawet profilaktyce.
Jak wskazują badania, guzki nowotworowe ma  każda osoba po 40 roku życia.

Rak traktowany jest jak wyrok śmierci a jest w istocie chorobą przewlekłą.
Od nas zależy, czy guzki owe zostaną w formie uśpionej i nie zaczną rosnąć.
Przeczytamy w książce o tym co to jest nowotwór i metody jego leczenia.
Przeczytamy także czy spożycie mleka ma wpływ na pobudzenie komórek rakowych a także o tym czy gluten ma wpływ na rozwój raka.
Czy emocje związane z naszym życiem mają wpływ na rozwój komórek nowotworowych?
Przeczytamy również o leczniczych dietach które wspomogą w uzyskaniu zdrowego ciała.
Poczytamy o tym jakie warzywa i w jakiej konfiguracji jadać aby organizm "wycisnął" z nich ile się da.
O owcach cytrusowych napisano wiele a tutaj dodatkowo i to że są znakomitymi przeciwutleniaczami i chronią przed nowotworami.
Dodajmy do pożywienia zioła, zdrowe i bardzo teraz łatwo dostępne, to jeden z elementów pożywienia zapobiegający nowotworom.
Kurkuma i imbir, przyprawy życia zapobiegający rakowi, tak niewiele a tak wiele zarazem.
W jaki sposób soda oczyszczona wspomoże nasz organizm przed nowotworami? również dowiemy się w jednym z rozdziałów.
Na koniec moja ulubiona część czyli przepisy, wyjątkowo zdrowe, pożywne i sprawdzone w walce z rakiem.
I tak znajdziemy tu przepis na pyszne bułeczki, smakowite chleby, sałatki, śledzie, zupy i wiele, wiele innych.
Bożena Przyjemska, autorka książki, jest biologiem z wykształceniem medycznym, naturoterapeutą, dietetykiem, osteopatą.
Od 30 lat pomaga odzyskać zdrowie chorym w Polsce, Kanadzie i USA.
Od kilkunastu lat prowadzi szkolenia technik osteopatycznych.
Polecam książkę bardzo gorąco bo warto zadbać o to aby nasze zdrowie było w świetnej formie a komórki nowotworowe zawsze były uśpione w naszym organizmie.