Układa się je w słoiku warstwami a efekt smakowy jest cudny jak się zmacerują i przejdą smakami chili i cebulki, zachęcam do zrobienia.
Śledzie te mogą leżakować w lodówce ok. 3 tygodni więc nawet na Nowy Rok będą cieszyć podniebienie, o ile doczekają i nie znikną wcześniej.
Śledzie warstwowe.
Składniki:
- 1000 g płatów śledziowych a'la matjas
- 5 dużych cebul
- 1 czerwona papryczka chili
- 3 liście laurowe
- kilka ziarenek ziela angielskiego
- ocet - u mnie spirytusowy 10 %
- olej - u mnie rzepakowy
- cukier - u mnie trzcinowy
Przygotowanie:
- Śledzie moczyłam w zimnej wodzie 3 godziny, odcedziłam i osuszyłam, pokroiłam na kawałki.
- Cebulę obrałam i pokroiłam w plastry, także w plasterki pokroiłam papryczkę chili.
- Cebulę włożyłam do garnka, zalałam wrzącą wodą a po minucie odcedziłam na sicie i wymieszałam z łyżką octu, wystudziłam.
- Na dno dużego słoja włożyłam porcję cebuli a na niej ułożyłam kawałki śledzi, kilka ziaren ziela angielskiego, kawałek liścia laurowego, wsypałam łyżkę cukru, wlałam łyżkę octu i 2 łyżki oleju, plasterki chili.
- Potem ponownie cebula, śledzie, ziele angielskie, cukier, ocet, olej i chili i tak do wysokości słoja i skończenia produktów.
- Na wierzchu powinna być cebulka.
- Teraz dolałam do słoja tyle oleju aby śledzie były przykryte.
- Aby były dobre muszą w lodówce poleżakować choć tydzień.
Źródło.
"Podróże małe i duże"
Sierpniowe orzechy |
2 komentarze
Chyba pyszne,z chilli z charakterkiem :)- zrobię na Wigilię!
OdpowiedzUsuńPyszne, na wigilię rewelacyjne, pozdrawiam.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.