Tak w końcu udało mi się zakupić piękny, żeliwny, pięciolitrowy garnek żeliwny.
Wiele razy oglądałam zdjęcia chlebów pieczonych w garnku żeliwnym i zawsze zazdrość mną targała że ja takiego chleba nie mogę upiec bo nie mam garnka.
Oczywiście używałam dotąd garnka rzymskiego lub zwykłego naczynia żaroodpornego ale to jednak nie to samo.
Temperatura garnka żeliwnego jest o wiele wyższa a nagrzany trzyma ciepło bardzo długo.
Możecie go upiec w naczyniu żaroodpornym i też będzie pyszny, bo chleb sam w sobie jest przepyszny.
No ale teraz przepis na chleb, pyszny, z chrupiącą skórką i miękkim miąższem.
Czosnkowy chleb z garnka żeliwnego.
Składniki:
- 700 g mąki pszennej T 650
- 400 g mąki żytniej T 720
- 2 łyżeczki soli
- 3 łyżki oliwy
- 40 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 750 ml letniej wody
- 4 - 5 ząbków czosnku
Przygotowanie chleba:
- Do miseczki wkruszyłam drożdże, dodałam łyżeczkę cukru, zalałam połową wody i pozostawiłam na 10 minut aby drożdże "ruszyły".
- Do miski wsypałam mąki, sól, dodałam pokrojony w plasterki czosnek, wlałam oliwę, resztę wody i cały zaczyn.
- Wymieszałam łyżką dokładnie aż składniki się dobrze połączyły.
- Miskę z ciastem włożyłam do reklamówki, dobrze zamknęłam i wstawiłam do lodówki na noc do lodówki.
- Rano wyjęłam ciasto na blat kuchenny, chwilę wyrabiałam, uformowałam okrągły bochen i włożyłam go do koszyka rozrostowego do wyrośnięcia.
- Może chleb pozostać na blacie, wyrasta około 40 minut.
- Do zimnego piekarnika włożyłam garnek żeliwny wraz z pokrywką i nastawiłam temperaturę piekarnika na 220 C z opcją grzania góra/dół.
- Gdy temperatura osiągnęła 220 C wyjęłam garnek i przełożyłam do niego wyrośnięty bochen chleba, nakryłam pokrywką i wstawiłam do piekarnika.
- Pierwszy raz włożyłam do garnka papier do pieczenia bo bałam się że chleb mi przywrze do dna i go nie wyjmę, nic bardziej mylnego, on nie przywiera do dna i boków garnka i więcej już nie wkładałam.
- Przykręciłam temperaturę w piekarniku na 200 C i piekłam chleb 35 minut, po czym zdjęłam pokrywkę i dopiekałam chleb przez 20 minut.
- Upieczony chleb po postukaniu w spód wydaje głuchy odgłos.
- Chleb wyjęłam z garnka i ułożyłam na kratce do wystudzenia.
Źródło.
"Podróże małe i duże"
Żółty październik |
8 komentarze
Smakowity ten chlebek😊
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze smakuje, polecam upiec.
UsuńWitam, mam pytanko - jakiej wielkości jest garnek ??
OdpowiedzUsuń20 cm bez pokrywki i 26 cm średnicy.
UsuńJaki kupić garnek do takiego chlebka? Chodzi mi o średnice i pojemność.
OdpowiedzUsuńGarnek powinien być żeliwny, emaliowany lub nie, jaki chcesz. Mój ma średnicę 27 cm i chleb z kilograma mąki w nim upiekę, mniejsze oczywiście też. Zależy jaką masz rodzinę i jak duży chleb zjadacie.
UsuńWitam, czy próbowała Pani pięć w garnku rzymskim tzn glinianym?
OdpowiedzUsuńTak, zanim kupiłam żeliwny używałam garnka rzymskiego. Używa się go dokładnie tak samo tylko wcześniej trzeba go namoczyć 30 minut w zimnej wodzie.Potem wstawiłam go do piekarnika, nagrzałam i w gorący wkładałam chleb, nakrywałam pokrywką i piekłam. Powodzenia.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.