Zapach orientu na talerzu i zapach polskiej kiełbasy wędzonej to idealne połączenie.
Polecam serdecznie do wypróbowania.
Nie muszę nadmieniać że dynia to najzdrowsze warzywo na świecie i do tego przepyszne i można je jadać w różnoraki sposób.
Polecam zakładkę DYNIA a w niej znajdziecie same smakowitości.
Orientalna zupa dyniowa z polską kiełbasą.
- 1 dynia piżmowa ok. 1200 g
- 1000 ml wody
- 1 laska kiełbasy polskiej, surowej , wędzonej
- sól morska
- pieprz
- 1/2 łyżeczki curry
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/2 łyżeczki ziaren kolendry
- 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
- 1/2 łyżeczki kozieradki
- 1/2 szklanki pestek dyni
- 1 łyżka sosu rybnego
- 1 łyżka sosu ostrygowego
- 2 łyżki oliwy
Przygotowanie zupy:
- Dynię piżmową ponakłuwałam nożem i w całości ułożyłam na blaszce, wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 C z opcją grzania góra/dół i piekłam około godziny.
- Po upieczeniu i wystudzeniu wydrążyłam łyżką miąższ ze środka upieczonej dyni.
- W garnku rozgrzałam oliwę i podsmażyłam na niej rozgniecione w moździerzu przyprawy.
- Jak zaczęły pachnieć zalałam je wodą, włożyłam do garnka upieczoną dynię, posoliłam i gotowałam jakieś 10 minut.
- Dodałam sos ostrygowy, sos rybny i zagotowałam ponownie.
- Jeśli chcecie mieć krem to teraz należy zupę zmiksować, ja tego nie robiłam, zupa sama w sobie i tak jest kremowa.
- Na patelni podsmażyłam pokrojoną w plasterki kiełbasę a jak się wysmażyła włożyłam na patelnię pestki dyni i je też podsmażyłam.
- Na talerz wlałam zupę i posypałam plastrami kiełbasy i upieczonymi pestkami dyni.
- Pokropiłam oliwą.
Przepis autorski.
"Podróże małe i duże"
Rokitnik |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.