"Inferno" zaproszenie na film

"Inferno" amerykański dramat kryminalny, świeżutki bo dopiero była premiera, na podstawie powieści o tym samym tytule autorstwa Dana Browna, w reżyserii Rona Howarda.
Jest kontunuacją filmów Kod da Vinci - 2006 i Anioły i demony - 2009.
Współtwórcami filmu są Francja, Turcja i Węgry.

Film wszedł na ekrany kin w Polsce 14 października i jest całkiem świeżutką pozycją w kinematografii światowej.
Ponieważ książki Dana Browna uwielbiam i tą pozycję musiałam zaliczyć.
Nie porównuję książki z filmem bo tu porównanie zawsze wychodzi mi na plus książki ale powiem szczerze że film mnie zachwycił.

Byłam i widziałam na dużym ekranie i to też jest na plus, inne wrażenia w kinie i inne w domowym zaciszu.
Jak piszą recenzenci: Supertrio: Tom Hanks, Ron Howard i Dan Brown przedstawia ekranizację najlepiej sprzedającej się książki 2013 roku - "Inferno".
Robert Langdon budzi się we florenckim szpitalu i za sprawą tajemniczego przedmiotu zostaje celem obławy. 
Ucieka z pomocą doktor Sienny, podążając śladem wskazówek zawartych w poemacie Dantego.
Trudno się nudzić gdy atrakcja goni atrakcję i tempo jest dość szybkie.
Miłośnicy Dana Browna będą zadowoleni.
Teraz mój ulubieniec Tom Hanks wcielający się po raz trzeci w postać Roberta Langdona - znakomita po raz trzeci kreacja aktorska, wychodzę z założenia że czego dotknie się Tom Hanks jest hitem, wymieńmy Forrest Gump czy Zielona mila lub Szeregowiec Ryan.
Razem ze Tomem Hanksem zagrała Felicity Jones jako dr Sienna Brooks, Omar Sy jako Christoph Bruder czy Irrfan Khan jako Harry Sims "Provost" znany także z filmu Smak curry

Żeby wyrobić sobie opinie należy obejrzeć film i ja go serdecznie polecam.
Zapraszam do dzielenia się opiniami o filmie. 
Źródło