Przepis pochodzi z bloga Komarki i u niej była alternatywa rogalików lub grzebyków, więc ja wybrałam grzebienie.
Wyrosły jak szalone i zrobiły się takie puchate, delikatne a nadzienie z orzechów - u mnie migdały i orzechy ziemne jest przepyszne.
Jako dodatek do ciasta użyłam pure z dyni i dzięki temu ciasto jest jeszcze pulchniejsze.
Polecam gorąco.
Dyniowe grzebienie z nadzieniem orzechowym.
Składniki:
Ciasto:
- 400 g mąki
- 70 g masła
- 3/4 szklanki mleka
- 1 i 1/2 łyżeczki drożdży suszonych
- 1/3 szklanki cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 2 żółtka
- 2 kopiaste łyżki dyniowego pure
- 1/2 łyżeczki soli
- ok. 1 szklanka orzechów ziemnych i migdałów blanszowanych
- 50 g cukru brązowego
- 40 g stopionego masła
- szczypta cynamonu
- jajo do smarowania grzebieni
Mleko, masło i cukier na ciasto podgrzałam aby się ze sobą połączyły.
Żółtka wymieszałam z pure dyniowym i ekstraktem z wanilii.
Mąkę wymieszałam z solą i suchymi drożdżami.
Składniki mokre dodałam do mąki z drożdżami i wymieszałam, pozostawiłam na 5 minut aby ciasto odpoczęło a potem wyrabiałam około 5 minut aż ciasto stało się elastyczne i bardzo plastyczne.
Zrobiłam z ciasta kulę i włożyłam ją do miski wysypanej mąką i pozostawiłam pod przykryciem na około godzinę do wyrośnięcia.
Jak ciasto rosło zrobiłam nadzienie.
Orzechy i migdały drobniutko posiekałam i połączyłam z masłem, cukrem i cynamonem.
Jak ciasto wyrosło przeniosłam je na blat, zagniotłam i rozwałkowałam na prostokąt grubości 1/2 centymetra.
Placek przekroiłam na 3 prostokąty a każdy z nich na kwadraty.
Bok każdego kwadratu ponacinałam przy brzegu w równych odstępach na głębokość 1 cm.
Na części bez nacięcia nałożyłam łyżkę orzechów i zwijałam od strony nie przeciętej do nacięć.
Nacięcia muszą pozostać na górze.
Ułożyłam grzebienie na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pozostawiłam je do wyrośnięcia na 30 minut.
Wyrośnięte grzebienie posmarowałam roztrzepanym jajem.
Piekłam grzebyki w piekarniku nagrzanym do 180 C z opcją grzania góra/dół przez 18 minut.
Studziłam na kratce.
Smacznego.
Przepis Komarka.
Dyniowe rogale i grzebienie na blogach:
Marta Średniawa zdjęcie z FB
Kuchenne zapiski Edyty
Ala piecze i gotuje
"Podróże małe i duże"
Jabłko Red Prince |
6 komentarze
Cudowne i te nadzienie ♥
OdpowiedzUsuńNadzienie aromatyczne i chrupiące.
UsuńFajne ci wyszły te grzebyki. Dziękuję za wspólne wypiekanie.
OdpowiedzUsuńI ja dziękuje Alu.
UsuńGrzebyczki jak marzenie! Dziękuję Dorotko za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńI ja dziękuje Edyto.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.