Placki ziemniaczane z gulaszem i papryką po węgiersku

Placki ziemniaczane to najlepszy obiad pod słońcem.
Tym razem dodałam do nich gulasz i podałam na sposób węgierski.
Smakowały wybornie i zniknęły bardzo szybko.
Polecam, spróbujcie.
Placki ziemniaczane z gulaszem i papryką po węgiersku.

                Składniki:
          Placki:

• 1,5 kg ziemniaków startych na tarce
• 1 jajo
• 1 cebulka starta na tarce 
• sól do smaku
• 4 pełne łyżki mąki pszennej
• olej do smażenia

          Gulasz:

• 500 g rosbeftu wołowego
• 1 łyżeczka czubrycy czerwonej
• 1 łyżeczka papryki czerwonej
• sól 
• pieprz
• 1 szklanka wody
• olej do smażenia

          Dodatkowo:

• 1 czerwona papryka

Najpierw zrobiłam gulasz.
Mięso osuszyłam i pokroiłam na małe kawałki.
Obsmażyłam je na oleju na złoty kolor ze wszystkich stron, zalałam wodą.
Dodałam teraz do mięsa czubrycę, sól i pieprz oraz słodką paprykę i zagotowałam.
Gotowałam pod przykryciem ok. 45 minut aż mięso stało się miękkie.
Ziemniaki i cebulę starłam na tarce jarzynowej, dodałam do masy jajo, sól i mąkę i dokładnie wymieszałam.
Smażyłam na oleju placki średnicy ok. 20 cm.
Paprykę pokroiłam w paseczki.
Ułożyłam placek na talerzu, na nim mięso z gulaszu, potem paprykę w paskach i polałam całość sosem.

Smacznego.
Przepis kuchni węgierskiej.
"Podróże małe i duże"

Karolinka w akcji