Keczup z cukinii

Ostatnio w necie krążą przepisy na keczup z cukinii, postanowiłam i ja go wypróbować.
Powiem szczerze że jest pyszny, aromatyczny i bardzo szybko znika ale to chyba dobrze bo po to robimy smakołyki aby wszystkim smakowały.
Nie ma przy nim za dużo pracy a efekt piorunujący.
Zajadałam go ostatnio z tortillą, znakomity będzie także do makaronu, polecam.
Keczup z cukinii.

           Składniki:

• 1,5 kg cukinii obranej i wydrążonej
• 4 średnie cebule
• 2 szklanki cukru
• 1 szklanka octu spirytusowego 10 %
• 1 łyżeczka słodkiej papryki
• 2 łyżeczki curry
• 1 łyżeczka pieprzu
• 1 łyżeczka chili
• 1 słoiczki po 190 g koncentratu pomidorowego
• sól do smaku

Moja cukinia była młoda dlatego użyłam całej, jeśli jednak macie starszą z grubą skórą to trzeba ją obrać i wydrążyć nasiona. 
Takiej oczyszczonej cukinii ma być 1,5 kg.
Starłam cukinię na tarce jarzynowej i dodałam do niej drobno pokrojoną cebulę.
Wszystko posypałam 3 łyżeczkami soli i wymieszałam.
Pozostawiłam cukinię na 3 - 4 godziny aby zmiękła i puściła sok.
Potem gotowałam cukinię około 1,5 - 2 godzin aby zmiękła.
Teraz do garnka wlałam ocet, dodałam cukier i gotowałam kolejne 20 minut.
Na koniec dołożyłam koncentrat pomidorowy, przyprawy, zagotowałam ponownie, gotowałam jeszcze 5 minut.
Doprawiłam solą do smaku.
Przełożyłam sos do umytych i wyparzonych słoików, zakręciłam.
Słoiki wstawiłam do zimnego piekarnika, nastawiłam temperaturę na 120 C z opcją grzania góra/dół i jak piekarnik osiągnął temperaturę 120 C pasteryzowałam je jeszcze przez 15 minut.
Pozostawiłam słoiki w piekarniku do całkowitego wystygnięcia.

Smacznego.
Źródło.
"Podróże małe i duże"

Królewskie danie