Dopiero niedawno skończyłam czytać pierwszą część książki czyli "Do zobaczenia w Barcelonie" a już wciągnęła mnie jej druga część czyli "Powrót do Barcelony"
Książki wiążą się ze sobą i tworzą całość, natomiast jeśli przeczytałabym tylko drugą część nie znając pierwszej też wciągnęłaby mnie bez reszty.
Autorka ma lekkość słowa i dlatego zarówno I i II część mogłyby stanowić oddzielną książkę.
Pierwsza część wciągnęła mnie bez reszty dzięki flamenco i Barcelonie, druga natomiast urzekła mnie argentyńskim tango, fado i Lizboną.
O Portugalii wiedziałam do tej pory niewiele a od tego momentu zaintrygował mnie ten kraj pełen zabytków, "cudów" natury czy architektury.
Życie Ewy wywraca się do góry nogami.
Zdradzona przez swojego hiszpańskiego kochanka Paco, nie widzi już szansy na wspólna przyszłość.
Separacja z mężem boli, choć pozwala jej rozwinąć skrzydła.
Mimo wszystko Ewa nie jest jeszcze gotowa na powrót do Polski, a atmosfera ukochanej Barcelony zagłusza jej myśli.
Nie mówiąc słowa nikomu postanawia jednak wrócić do kraju, niestety nie dostaje już biletu na samolot, natomiast kupuje bilet do Lizbony.
Przygoda zaczyna się od nowa.
Ewa poznaje tancerkę tanga argentyńskiego i jej portugalskiego przyjaciela i autorka krokami Ewy przeprowadza nas ulicami Lizbony.
W Lizbonie Ewa poznaje poruszające fado, odkrywa magię tanga i spotyka kogoś, kto pomaga jej spojrzeć na życie z zupełnie innej perspektywy.
Kiedy Ewa bierze w końcu los w swoje ręce, odbiera telefon z Polski, który w sekundzie zmienia jej życie.
Zdarzyło się coś czego nie można przewidzieć, czemu nie można było zapobiec.
Czy Ewa znajdzie w końcu szczęście? poczytajcie, zachęcam do lektury.
Dowiecie się wówczas jaką decyzję podejmie Ewa? czy razem z mężem dadzą sobie drugą szansę? a może miłością jej życia okaże się Paco?
Ponownie przeniosłam się w moje ukochane klimaty Hiszpanii i polecam poznać je każdemu.
Urzekła mnie Lizbona którą po lekturze chciałabym poznać.
Muzyka i taniec, które są nieoderwalną częścią tej powieści, dodają jej barw, a emocje wylewają się z każdej strony.
Bardzo fajna książka, barwna, mądra i intrygująca.
Zamknijcie oczy i dajcie się ponieść jej klimatowi, muzyce i tańcom.
Napiszcie koniecznie czy się podobała?
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.