Nie można przewidzieć ich ostrości, większość ma słodkawy, lekko orzechowy posmak, ale raz na jakiś czas trafia się pikantna.
Ja jeszcze pikantnej nie trafiłam ale wszystko przede mną.
Papryczki smażone smakują wybornie.
Papryczki Padrón w oliwie z czosnkiem.
Składniki:
- 275 g papryczek Padrón
- 4 - 5 łyżek oliwy z oliwek
- 5 - 6 ząbków czosnku
- sól morska gruboziarnista
Papryczki umyłam i osuszyłam.
Na patelni rozgrzałam oliwę i wrzuciłam na nią zmiażdżone ząbki czosnku.
Potem dodałam papryczki całe i smażyłam na średnim ogniu, co jakiś czas mieszając aż zrobiły się miękkie.
Po usmażeniu przełożyłam na talerz i oprószyłam solą.
Papryczki zajada się chwytając je za ogonki.
Smacznego.
Przepis kuchni hiszpańskiej.
"Podróże małe i duże"
Park pod tężniami w Ciechocinku |
2 komentarze
Wyglądają pięknie i zachęcająco:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuje pięknie Reniu. Pozdrawiam.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.